Strona 1 z 3

Malutka trikolorka znalazła dom :)

PostNapisane: Wto lis 21, 2006 21:30
przez iwcia
To drobna 3 miesięczna koteczka o cudnym umaszczeniu trikolor, znaleziona na cmentarzu.
Mała ma niewielki problem z tylną łapką, ma bezwładną stopę, nie ma tam żadnego złamania, kości w porządku, kicia chodzi na lasery ale nie przyniosło to większego skutku, podejrzewamy, że uszkodzony jest nerw. Kicia pomimo tego radzi sobie świetnie, biega i szaleje jak sprawny kociak, a do tego jest przesłodką przylepką.

Obrazek

Obrazek ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

PostNapisane: Wto lis 21, 2006 21:38
przez martka
Ale śliczności :D
Tylko szkoda jej łapeczki :(

PostNapisane: Wto lis 21, 2006 21:48
przez dorcia44
:1luvu:

PostNapisane: Śro lis 22, 2006 8:42
przez iwcia
Łapeczka zupełnie nie przeszkadza w zabawach.

Obrazek

PostNapisane: Śro lis 22, 2006 9:04
przez martka
Dobrze, żę ją nie boli.

PostNapisane: Śro lis 22, 2006 13:11
przez Iśka
Cudowna :love: :love: :love: :love: :love: :love: strasznie bym ją chciała przygarnąć, ale nie mogę :crying: . Ech, życie :placz:

PostNapisane: Śro lis 22, 2006 18:00
przez lebski_bebs
ja jestem wstepnie zainteresowana
tylko ze mieszkamw warszawie

prosze o kontakt na gg 2512597

PostNapisane: Czw lis 23, 2006 9:38
przez iwcia
Maleńka rozglada się za domkiem :)
Łapka to nie taki duży problem, ale kicia nie może trafić do domu gdzie bedzie wychodzić, dla jej bezpieczeństwa.
Obrazek

PostNapisane: Sob lis 25, 2006 10:25
przez iwcia
Do góry maleńka
Obrazek

PostNapisane: Sob lis 25, 2006 10:41
przez Gem
Iwcia, a co z zainteresowaniem ze strony lebski_bebs? Z Łodzi do Warszawy daleko nie jest, transport na pewno by się znalazł :)

PostNapisane: Sob lis 25, 2006 10:44
przez iwcia
Gem pisze:Iwcia, a co z zainteresowaniem ze strony lebski_bebs? Z Łodzi do Warszawy daleko nie jest, transport na pewno by się znalazł :)


Transport to nie problem, problemem jest łapka.

PostNapisane: Wto lis 28, 2006 11:12
przez iwcia
Wszyscy się wystraszyli tej łapki nikt nawet nie zajrzy do nas, a mała radzi sobie świetnie, biega i nie przejmuje się niczym. :)

PostNapisane: Wto lis 28, 2006 11:38
przez Iśka
Ja zaglądam.
Myślę, że łapka nie jest problemem dla potencjalnego dobrego opiekuna .
Możliwe, że systematyczne, czułe masaże dokonywane z serca mogły by ją usprawnić.

Kicia jest piękna i wspaniała, nie ma u niej niepełnosprawności w smutnym lub bolesnym znaczeniu. Zakochować się tylko i brać.

Słoneczko śliczne nie mogę się na nią napatrzeć.

PostNapisane: Wto lis 28, 2006 20:25
przez montes
Śliczna dziewczynka, a domek się szybko znajdzie zapewne. Przecież to jeszcze dziecko- czy to możliwe żeby łapka była niesprawna od urodzenia??

PostNapisane: Śro lis 29, 2006 22:14
przez iwcia
montes pisze:Śliczna dziewczynka, a domek się szybko znajdzie zapewne. Przecież to jeszcze dziecko- czy to możliwe żeby łapka była niesprawna od urodzenia??


Tego się nie dowiemy, mała została znaleziona w relkamówce :evil: