
Sa zdrowe, bardzo ufne i nie bojące się ludzi, pojawiły się nie wiadomo skąd więc jak latwo sie domyslic najprawdopodobniej ktos w ten sposób pozbył sie problemu z niechcianymi kociakami. Hesia jest bardzo ryginalnie umaszczona - buraska z rudawym podszerstkiem i pięknym czarnym wzorkiem na futerku, Mela jest tricolorka, trochę nietypowa - zamiast całkiem czarnych łatek ma bure, pręgowane

Obie panny sa zdrowe, pogodne, spokojne i całkowicie zsocjalizowane z człowiekiem.
I jeszcze raz solo: Hesia

i Mela

Kotki szukaja domu razem lub osobno - wazne, aby domek byl dobry.
Zainteresowanym podam kontakt do tymczasowego opiekuna na PW.