Strona 1 z 18
Sonia na etacie niańki - szuka domu dla przybranych dzieci!

Napisane:
Czw lis 16, 2006 1:18
przez Tweety
Dziś po południu rozpaczliwy sms od Frotki "pomocy! wiozę z Zakopanego piękną, błękitna, długowłosą kotkę. Nie mam jej gdzie dać, wszystki domki po zarazie, Pomożesz?!" Nie skończyłam jeszcze czytać głośno sms'a a mój TZ wrzeszczy "bierzemy". No to dzwonię z zapytaniem czy kot zdrowy? I tu mało mnie szlag nie trafia Kociczka odebrana pijanemu w sztok facetowi, kóry jedna kotkę właśnie utopił a teraz robił to samo z drugą . Dziewczynka ma problem z płucami, bo zdążyła się zachłysnąć ale na razie ma być tylko obserwowana. Jest potłuczona i może być w .......... ciąży. No co miałam zrobić, odmówić?! I co by się z nią stało?! Cóz ona winna, że tak ją potraktowano?! Jak pomyslę o tej drugiej to mnie dławi w gardle i cisnienie mam olbrzymie
Jest niewiarygodnie piękna ale dzisiaj tylko o tym opowiem dla zaostrzenia apetytu, zdjęcia jutro. Kolor futerka biały z z tzw. niebieskim, futro długaśne, ogon puchaty. Coś pięknego Niestety weszła za szafkę i na razie nie ma szans aby stamtąd wyszła. Bardzo wystraszona. Wsunęłam jej kawałek szynki to tylko zasyczała na mnie, bidusia

Napisane:
Czw lis 16, 2006 7:18
przez terra
Mój boże! Nie mam słów na takie draństwa. Szkoda, że nie jesteśmy w kontakcie, bo mogłabym pomóc na miejscu, chociaż przyjąć do siebie nie mogę, bo aktualnie leczę znalezioną w błocie Maliznę. Ale są tutaj też dobrzy ludzie. Proszę o info w jakim rejonie to się wydarzyło, przyglądnę się tej okolicy.
Dobrz, że kotka trafiła do Was, ma szansę na zdrowe, dobre życie.

Napisane:
Czw lis 16, 2006 9:32
przez Asca

Napisane:
Czw lis 16, 2006 9:36
przez Hanek
Szlag by takich trafił i to wszystko.

Napisane:
Czw lis 16, 2006 10:05
przez Zazusia

Napisane:
Czw lis 16, 2006 14:12
przez Patsi
Jak się czuje kicia? I czy już się mniej boi? Trzymam kciuki!

Napisane:
Czw lis 16, 2006 14:16
przez aamms
Też chciałabym wiedzieć jak kicia się czuje..
I baardzo jestem ciekawa jak wygląda, bo z opisu to mi zapachnialo jakimiś genami persa szynszylowego z niebieskim..


Napisane:
Czw lis 16, 2006 16:05
przez Syku
I co z koteczką?

Napisane:
Czw lis 16, 2006 16:17
przez malagos
Pisz o niej...
ta druga też taka była?


Napisane:
Czw lis 16, 2006 19:17
przez Tweety
na szczęście wyszła juz z pod szafy i zjadła ....plasterek szynki
a teraz obiecane zdjęcia skoro wyszła i trochę po pozowała


Napisane:
Czw lis 16, 2006 19:23
przez aamms
Ale cudo..
Jak się czuje?

Napisane:
Czw lis 16, 2006 19:25
przez Tweety

Napisane:
Czw lis 16, 2006 19:30
przez Tweety
Frotka przesłała mi wyniki sekcji tamtej kotki: facet ją topił, deptał i "gwałcił' patykiem
Mam nadzieję, ze przenicują sk...synowi doopę w więzieniu


Napisane:
Czw lis 16, 2006 19:32
przez aamms

Napisane:
Czw lis 16, 2006 19:34
przez aamms
Tweety pisze:Frotka przesłała mi wyniki sekcji tamtej kotki: facet ją topił, deptał i "gwałcił' patykiem
Mam nadzieję, ze przenicują sk...synowi doopę w więzieniu

#$@%^#&^*..
Przepraszam, najwyżej mnie wywalą.. ale muszę to napisać - wyjątkowy sqrviel..
EDIT: Czy da się zaskarżyć go z mocy ustawy o ochronie zwierząt?
Wyniki sekcji chyba są wystarczającym dowodem przeciwko niemu..