Miau.PL

Chcetnie zaopiekuje sie małym kotkiem, najbardziej bym chciała rudego:)Jakby ktos miał jakies wiesci to prosze o kontakt

aurelia1984 pisze:Chcetnie zaopiekuje sie małym kotkiem, najbardziej bym chciała rudego:)Jakby ktos miał jakies wiesci to prosze o kontakt

Jakie warunki możesz zapewnić kotkowi?

mieszkam w Poznaniu, mam mieszkanie 2 pokojowe. Zapewnialm bym kotkowi miłośc, jedzonko i wszystkie jego zachcianki. Mysle ze by mial u mnie dobrze.

aurelia1984 pisze:mieszkam w Poznaniu, mam mieszkanie 2 pokojowe. Zapewnialm bym kotkowi miłośc, jedzonko i wszystkie jego zachcianki. Mysle ze by mial u mnie dobrze.

Czy zgodzisz się podpisać umowę adopcyjną (nie martw się, to tylko tak strasznie brzmi )?
Czy kot będzie mógł swobodnie wychodzić na dwór?
Czy planujesz kastracje?

a biało-rudy wchodzi w grę?

Ten biało-rudy cudeńko- jest obłędny trochę domkowej miłości i kotek rarytas i cymes

Ten kotek biało rudy jest śliczny:)
Oczywiscie, jeśli jest to konieczne podpisze umowe adopcyjną.
Co do wychodzenia na dwór to mieszkam w bloku i to jest duze osiedle, bałabym sie wypuszczac kotka. Ale rodzice maja ogród. KAstracja chyba jest konieczna, bo widać jaki los czeka niechciane kotki.
Czy mozliwa jest adopcja tego pieknego kociaczka??

aurelia1984 pisze: KAstracja chyba jest konieczna, bo widać jaki los czeka niechciane kotki.

nie tylko dlatego- także dla zdrowia i z powodów, hmmm... zapachowych

Byłoby super, gdybyś wzięła tego Klaudii śliczniaska

ech.. rudasek właśnie znalazł domek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=51 ... c&start=30

aurelio na pewno znajdziesz tutaj innego kotka, pisanego właśnie Tobie

ja mam rudasa, ale w Warszawie i już ok. rocznego. O kastrację nie musiałabyś się martwić- Miodek już "po"

http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php?t=52172

echhh co za szkoda....
A juz sie tak cieszyłam...
No to szukam dalej...

ciężko chyba znalesc rudego kociaczka.

Aurelia
znajdziesz, ja Niutkę znalazłam szybko od ogłoszenia na forum, ale wcześneij przez miesiac szukałam. Nie zamienilabym jej za żdanego innego rudzielca

W tym watku jest rudy kotek i to w Poznaniu pod ręką. http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=52238

a ja mam w Częstochowie dorosłego rudzielca : http://czestochowa.schronisko.net/adopcja2678-0.html

najlepiej w komplecie z szylkretką:
http://czestochowa.schronisko.net/adopcja2677-0.html

Jesli byś się zdecydowała zaopiekować - koty mieszkały razem... A rudego własciwie dodatkowo o połowe więcej niż na 1 kocie