W-wa MT- Majka i Bajka już u siebie

Dziewczynki urodziły się na Bazarze Różyckiego. Po jednej z łapanek trafiły do klatki w lecznicy. Po trzech tygodniach przeniosły sie do mojej łazienki.
Jeszcze tydzień będziemy uszy Oridermylem zakraplać, Bajki jedno oczko tydzień- dwa kropelkami, ale tak poza tym są zdrowe, odrobaczone i na razie raz zaszczepione.
Bajka jest szara, srebrna czy też Whiskasowa. Drobniejsza od siostry, 1,3 kota. Nie lubi zakraplania oczka, ale jak już zapomni to wypina grzbiecik przy głaskaniu, mruuczy delikatnie no i biega po domu z zadartm ogonkiem. Zakochała się w wujku Budrysie. Bez wzajemności
Majka- buro-biała, kawał baby
, tydzień temu 1,5 kilo ważyła. Mruczy bardzo głośno. Woli głaskanie na kolanach niż na podłodze
Poza tym jeszcze się trochę boi. Szybkiego chodzenia, gwałtownych ruchów i hałasów. Ale będzie z niej super kotka tylko trzeba z nią delikatnie postępowac, dać czas. Nie nadaje się do domu z małymi dziećmi.
A to fotki z pierwszego dnia poza łązienką

Jeszcze tydzień będziemy uszy Oridermylem zakraplać, Bajki jedno oczko tydzień- dwa kropelkami, ale tak poza tym są zdrowe, odrobaczone i na razie raz zaszczepione.
Bajka jest szara, srebrna czy też Whiskasowa. Drobniejsza od siostry, 1,3 kota. Nie lubi zakraplania oczka, ale jak już zapomni to wypina grzbiecik przy głaskaniu, mruuczy delikatnie no i biega po domu z zadartm ogonkiem. Zakochała się w wujku Budrysie. Bez wzajemności

Majka- buro-biała, kawał baby




A to fotki z pierwszego dnia poza łązienką











