Miau.PL

potrzebny od zaraz

Latem ktos napisal na forum, ze w Gdyni na skwerze kosciuszki sa slepe kociete. Slepe nie bo malutkie - mialy juz 4 miesiace. Slepe bo chore.

Kociaki byly trzy - dzieki nieocenionej pomocy forumowiczow jedna kicia trafila do nas.
Niestety
dwie pozostale zostaly zamodrowane.

Ich siostrzyczka byla b nieufna
wystraszona
chora.

Oczka udalo nam sie uratowac
zapalenie pluc leczylismy dlugo
dluzej, kocia dusze.

Udalo sie - Kresia wchodzi na kolana, zaczepia lapka, mruczy... bardzo kocha - po swojemu

Ale tragedia ktora widziala nie znikla z jej pamieci. Czlowiek dla Kresi musi byc wyrozumialy. Musi bardzo kochac. Dac jej troche czasu. I wolowinki . Powinien miec towarzyskiego kota ktory kocha kocie zabawy. Moze miec psa.

Kresia ma 7 miesiecy. Bardzo potrzebuje domu.

Niech Kresia znajdzie takiego człowieka! Niech!


(tak jakoś mała skojarzyła mi się z Iryskiem, Która Też Pamięta...)

Ta kroweczka na prawde potrzebuje domku

Komu , komu?

PIĘKNA KOTECZKA TA KRESIA!!!!!!

W imieniu Iryska i swoim przypomnę o ślicznej Kresi.

CZESC MAŁA SLICZNOTO

Kresiu, jesteś urocza.
do góry, skarbie!

Hop Kresiu na pierwszą stronę po domek

Kresiu, jakaś Ty śliczna... Dla takiej cudnej dziewczyneczki domek musi się znaleźć.

no musi musi
ale nie azdy chce ota na torego milosc trzeba zasluzyc


na dzis potrzebujemy kciukow
bo moze
bedzie taki domek, ze wszystkie koty by chcialy

Mocno zaciskam.

:ok::ok::ok:ok: żeby się udało.....

bardzo mocno zaciskamy

trzymam!

Kiedyś wzięłam do domu chorą, dziką, 4-o miesięczną koteczkę.
Koteczkę udało się w miarę szybko wyleczyć, lecz jej zaufanie do człowieka = 0.
Koteczka była dzika, nieufna i nie ukrywam, że widząc jej strach myślałam o tym by ją wypuścić w miejscu gdzie ją znalazłam.
Decyzję odwlekałam do końca zimy i bardzo dobrze.
Czekaliśmy na jej zaufanie pół roku.
W tej chwili kotka jest ogromnym pieszczochem i łasuchem.
Dziennie rano i wieczorem przychodzi na głaski.
Myślę, że osoba która przygarnie Kresię będzie również mogła się cieszyć z obecności Kresi tak jak ja gdy przygarniałam moją koteczkę, a stopniowe zdobywanie jej zaufania będzie wspaniałą nagrodą.
Tylko taki kot jak Kresia daje prawdziwą satysfakcję.
KRESIA POWODZENIA.