Miau.PL

A OTO NASTĘPNA 5-TKA , co jeden kotulec to pięniejszy....i wszystkie potrzebują domu....

Bursztynka
to około 2-letnia, przepięknie umaszczona szylkretowa koteczka.
Na pewno miała kiedyś dom, ale najwyraźniej „znudziła” się swoim opiekunom i latem tego roku trafiła na ulicę. Kotka rozpaczliwie szukała kontaktu z człowiekiem, łasiła się i tuliła do każdego, kto okazał jej choć trochę zainteresowania.

Celinka jest przepiękną, około 2,5 roczną kotką. Ma bardzo nietypowe umaszczenie, na które składają się łatki w aż pięciu kolorach – rudym, popielatym, burym, czarnym i białym. Sierść Celinki jest dłuższa niż u dachowców, a kształt pyszczka wskazuje na rasowego przodka.
Celinka miała kiedyś dom, ale go straciła. Możliwe, że powodem pozbycia się kotki przez nieodpowiedzialnych opiekunów były problemy z uszami. Celinka trafiła do domu tymczasowego z zaawansowanym świerzbowcem usznym, którego na skutek długiej i troskliwej opieki dało się wyleczyć. Niestety po chorobie pozostały w uszkach zmiany, które od nowych opiekunów kotki będą wymagały regularnych zabiegów pielęgnacyjnych, możliwe, że do końca życia kotki.

Pola to około 8-9 miesięczna, bura koteczka.
Na pewno miała kiedyś dom, wskazuje na to jej zachowanie, ale niestety trafiła na ulicę.
Początkowo myśleliśmy, że Pola się zgubiła, ale mimo ogłoszeń w mediach nikt się po nią nie zgłosił, nikt jej nie szukał... A Pola bardzo tęskni za swoim człowiekiem. Kotka bardzo lubi być noszona na rękach, przytula się do człowieka i mruczy.

Toffi to przepiękny, duży rudy kocur z białym krawacikiem. Ma około 2 lat.Nie wiemy, z jakiego powodu stał się kotem bezdomnym.
Toffi przez dłuższy czas błąkał się po poznańskim osiedlu, w końcu zawędrował na klatkę schodową jednego z bloków, usiadł na parapecie przy otwartym oknie na ósmym piętrze. Nie wiemy dokładnie, co stało się potem, czy kot sam wypadł, czy ktoś mu w tym pomógł. W każdym razie Toffi wylądował na trawniku przed blokiem z rozbitym noskiem i pyszczkiem, na szczęście nie miał żadnych poważniejszych obrażeń.Toffi przebywa teraz w domu zastępczym. Boi się innych kotów, choć nie wykazuje w stosunku do nich agresji. Wygląda na to, że chciałby się z nimi zaprzyjaźnić, ale się boi.
Kocurek lubi towarzystwo człowieka.

Tymuś to około 3-miesięczny, biało - popielaty kotek.Przyszedł na świat wraz z trójką rodzeństwa, ale niestety tylko on przeżył... Jego mama była bezdomną kotką, którą złapano w celu wykonania zabiegu sterylizacji. Kotka szczęśliwie znalazła nowy dom, a maluchy w kiepskim stanie, wychłodzone i niedożywione, trafiły do domku tymczasowego. Udało się uratować tylko Tymusia...Teraz kotek to okaz zdrowia. Został już odrobaczony.Jest bardzo towarzyski, szuka kontaktu z człowiekiem. Jest też typowym kocim gadułą uwielbiającym zabawy i harce - jak na kociaka przystało.....
Idealnie nadaje się na dokocenie, nie stwarza żadnych konfliktów w kocim stadzie.

Tymuś jest bardzo podobny do Sati

rzeczywiscie jeden piekniejszy od drugiego
tylko brac i kochac....

Jasny gwint....znowu kotki szukające domków
śliczne a każdy inny

Dzięki Justyna za założenie wątku
Cała piatka nadal czeka. Pani, któa podobno była chętna na Bursztynkę, jakoś się nie odzywa...

Jejku jaki kolorowy ten wątek wszystkie kolory kotów Tylko brać i wybierać szylkrety, buraski, rudaski i jakie tylko chcecie

Do góry gromado- i szybko do domów....

Mało że kolorowe to jeszcze puchate nie zastanawiać się tylko brać i kochać!

Przepiekne koty czekaja na domy. Domki nie ociągać się takie slicznotki tylko u nas.

Komu pięknego kota od wyboru do koloru.

Do góry śliczny kocurku