Mala kicia z chorym oczkiem-czeka na dom i pomoc..

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lis 07, 2006 0:09 Mala kicia z chorym oczkiem-czeka na dom i pomoc..

Ta koteczka przybłąkała sie o 4 rano z czwartku na piątek. Blagalnym glosikiem przeraźliwie wołała o pomoc. Była głodna, zziebnięta, slabiutka. I niestety doświadczona juz przez los...

Koci katar zdążył jej zniszczyć oczko...
Ma ok.7 tyg.
Jest teraz leczona i niestety - musi być izolowana od reszty kotów. Siedzi wiec sama zamknieta. Ale przynajmniej nie na zimnym i mokrym dworze..

Ktos ja musiał wcześniej źle potraktować, bo unikała dotyku, bala się. Teraz juz jest zupełnie inaczej, uwielbia lezeć na kolankach i z wdziecznoscia przyjmuje pieszczoty. Mruczy przy tym jak potezny traktor:)
Załatwia sie w kuwecie i czyścioszka z niej. Jada suchą karmę. Ponieważ jest teraz pod stała opieką lekarza zdrowieje szybciutko, przyjmuje zastrzyki z lwia odwagą :)
Jest kochana i wszystkich ujeła swą nietuzinkową urodą, wdziekiem i smutnym losem jaki ja spotkał. Pilnie potrzebuje domu gdzie otuli ją miłość.
Być może czeka ja operacja usuniecia lewego oczka ale to jest sprawa nad którą dobatuja lekarze. Z jednym sprawnym okiem radzi sobie swietnie.
Może znajdzie kogos kto pokocha ją tak jak my wszyscy i zapeni jej dobry i kochający dom.

Jej zdjęcia sa tutaj:
http://upload.miau.pl/2/7850.jpg
http://upload.miau.pl/2/7851.jpg
Obrazek
Obrazek
oraz masa kociąt do kochania www.kociezycie.pl

kulka

 
Posty: 929
Od: Pon lip 05, 2004 14:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 07, 2006 13:02 :)

Mam kontakt z tą kicią :) jest naprawdę warta uwagi, takiego milusiego stworzonka nie miałam zaszczytu dawno głaskać, jest wyjątkowa, ot taka mała dziewczynka co chce być na kolankach:) mruczanki wtedy opowiada i miłe dla naszego ucha, opowieści... Niektóre kociaki powinny jej zazdrościć wdzięku i ciepła. Pozdrawiam
shade

shade

 
Posty: 4
Od: Wto lis 07, 2006 12:34

Post » Wto lis 07, 2006 13:21

Czy oczko jest leczone?
Wiem, że dużo przypadków można uratować, ale nie wszyscy weterynarze chcą...
Nie wiem, czy wizyta u okulisty by się nie przydała...
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto lis 07, 2006 16:21

Niestety za późno na leczenie, kotka już nie widzi... Wielu lekarzy ujeła ta malutka czarnulka i wielu ją badało ale niestety...
shade

shade

 
Posty: 4
Od: Wto lis 07, 2006 12:34

Post » Wto lis 07, 2006 23:32

Na prawdę nikt nie chce takiej biednej, ale jak dzielnej istotki???
Obrazek
oraz masa kociąt do kochania www.kociezycie.pl

kulka

 
Posty: 929
Od: Pon lip 05, 2004 14:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 08, 2006 14:53

Wczoraj kotka była u lekarza gdzie zgodnie orzeczono: jej stan sie wyraznie poprawił, nawet przytyła i urosła :). Zaczyna sie radośnie bawic. Pocieszna jest i pięknieje z każdą chwilką. Jest już bardziej ufna i przychodzi na "kicianie". Bogatym stanie sie ten kto pokocha i przygarnie to maleństwo, bogaty w miłość, wdzieczność i mruczanki na dobranoc:)
shade

shade

 
Posty: 4
Od: Wto lis 07, 2006 12:34

Post » Śro lis 08, 2006 22:13

Witaj shade !!

dawaj znać co i jak z koteczką:)
Obrazek
oraz masa kociąt do kochania www.kociezycie.pl

kulka

 
Posty: 929
Od: Pon lip 05, 2004 14:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 09, 2006 22:08

Oby nie zapeszac - ale byc moze bedzie domek dla piratki:))
Obrazek
oraz masa kociąt do kochania www.kociezycie.pl

kulka

 
Posty: 929
Od: Pon lip 05, 2004 14:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 09, 2006 22:51

kulka pisze:Oby nie zapeszac - ale byc moze bedzie domek dla piratki:))

Oby nie zapeszać - cieszę się bardzo :)

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości