Strona 1 z 1

PILNE!!! Potrzebna pomoc. Legnica

PostNapisane: Sob lis 04, 2006 17:59
przez martys
Zgodnie z rada zakladam nowy watek. Jestem z Legnicy, poszukuje organizacji, instytucji, ktore pomagaja zwierzetom w mojej okloicy. Chodzi o pieniedze na steryzacje. Przydalby sie tez jakis dobry czlowiek, ktory pomogl by mi zlapac kotke (jest osowjona) oraz zaopiekowac sie nia po zabiegu (ja niestety nie moge). Sterylizacja koniezna jest takze innym kotom. Gdzie sie uda do wydzialu środowiska, urzedu miasta. Z gory dzieki.
PS. Na TOZ nie mam co liczyc pan oznajmil mi ze kotki odnosimy do schroniska, a na sterylizacje nie ma pieniedzy. Chcialam zapytac sie czym legnicki oddzial sie zajmuje, ale tego nie zrobila. A szkoda :evil:

PostNapisane: Sob lis 04, 2006 18:41
przez VeganGirl85
odpisałam Ci w starym wątku, cały czas prowadzę aukcje na kastracje, przynajmniej finansowo trochę pomogę :) A może lecznica przetrzyma kotkę po zabiegu?
btw. to, że w listopadzie nie ma kasy na sterylki, to niestety smutna rzeczywistość...

PostNapisane: Sob lis 04, 2006 19:10
przez martys
a kiedy są pieniedze na sterylizacje? a to z lecznicą to dobry pomysł też o tym myslalam.

PostNapisane: Sob lis 04, 2006 19:23
przez VeganGirl85
kiedy są? różnie ;)
Dorzucę się na pewno do kastracji matki, mam nadzieję, że wśród kociaków jest max. 1 panienka.
ile kosztuje kastracja w tej lecznicy?

PostNapisane: Sob lis 04, 2006 23:40
przez martys
jest to prywatny gabinet, kiedy pytalam o sterylke dla mojej koteczki to wet powiedzial ze ok. 100 zl, ale podejrzewam ze dla bezdomnej troche opuści. To bdb wet znam go juz pare ladnych lat, takze z tym raczej nie powinno byc problemu. Ale kurcze przydal by sie ktos do pomocy. Nie wiadomo czy bedzie mogl ja tam przetrzymac, przeciez to kot podworkowy, to jest male pomieszczenie, a poza tym nie prowadzi tego sam.

PostNapisane: Nie lis 05, 2006 0:03
przez VeganGirl85
ok, czyli taniej niż myślałam, przyzwyczaiłam się do warszawskich warunków ;) a może uda jej się zrobić jakieś schronienie na parę dni w Twojej piwnicy albo garażu?

PostNapisane: Nie lis 05, 2006 0:37
przez martys
piwnice mam ale mam tez rodziców, to wiele wyjasnia :? pomysle jeszcze nad tym bardziej teraz poszukuje domow dla malego dzikiego kociaczka i jakos nikt go nie che :(

PostNapisane: Nie lis 05, 2006 0:42
przez VeganGirl85
jak mi podasz na pw jakis kontakt do siebie, to umieszczę Twoją prośbę na innych forach- może ktoś będzie mógł tę kotkę przetrzymać. I fajnie by było wiedzieć, ile jest młodszych kociczek do kastracji ;)