Strona 1 z 1

W Sosnowcu pod blokiem koczuje młody kot

PostNapisane: Sob paź 28, 2006 19:56
przez Dziunia
Od około tygodnia widuję pod swoim blokiem młodego, pręgowanego kocurka. Jest bardzo miły, łasi się i szuka kontaktu z człowiekiem. Jedzenie, które mu zanoszę zjada łapczywie, choć nie wygląda biednie. Być może ktoś się go pozbył lub komus zaginął. Nie mogę zabrać go do domu, ale szukam dla niego pomocy. Boję się, że potrąci go samochód lub zaatakują psy. Będę wdzięczna za pomomoc w szukanu domu dla kota.

PostNapisane: Sob paź 28, 2006 21:13
przez jojo
a nie mozesz wziac go chociaz na przechowanie, do lazienki, piwnicy, na stryszek, do komorki?

przeciez noce sa juz zimne a poza tym ktos moze mu zrobic krzywde, skoro to kot oswojony :(

on nie moze tam zostac :roll:

rozwies ogloszenia w lecznicach, sklepach zoo, daj do gazety

PostNapisane: Sob paź 28, 2006 21:19
przez rafal50
Jeżeli nie znajdzie się nik kto pomoże kotu, zawiadom TOZ lub schronisko dla zwierząt. Tam będzie mu lepiej niz pod blokiem.

tylko nie do schroniska

PostNapisane: Sob paź 28, 2006 21:25
przez lena_zet
większe szanse na przeżycie ma biegając koło bloku,uwierzcie.Jestem wolontariuszką w sosnowieckim schronisku i tam koty żyją góra kilkatygodni.Nie są objęte żadnym leczeniem, chore koty są ze zdrowymi, umierają w męczarniach.Już naprawdę zostawcie go pod tym blokiem, zapomnijcie o schronisku!!

PostNapisane: Sob paź 28, 2006 22:56
przez Dziunia
Postaram się rozwiesić ogłoszenia.Do domu wziąć go niestety nie mogę ,nawet na jakiś czas, gdyż rodzina kategorycznie się sprzeciwia. W piwnicy zaś regularnie wystawiane są trutki na szczury i boję się,że może je zjeść.A schronisko dla mnie to ostateczność ,z której wolałabym nie korzystać.Żal mi strasznie tego kocia i do tego nic dla niego nie mogę zrobić.

PostNapisane: Sob paź 28, 2006 23:35
przez jojo
rafal50 pisze:Jeżeli nie znajdzie się nik kto pomoże kotu, zawiadom TOZ lub schronisko dla zwierząt. Tam będzie mu lepiej niz pod blokiem.


wybacz, ale chyba nie wiesz, co piszesz :?

w schronisku mu bedzie lepiej? 8O byles kiedys w schronisku? to najgorszy z pomyslow ...


a moze ktos ze znajomych / rodziny ma jakies pomieszczenie, gdzie moznaby przechowac kotka?
moze garaz?
tylko na okolicznosc szukania domku, prosze nie zostawiaj go tam

PostNapisane: Nie paź 29, 2006 10:13
przez rafal50
W schronisku w Zielonej Górze jestem bardzo często. Tutaj koty mają naprawdę dość dobrą opiekę. Własne ciepłe pomieszczenia. Codziennie jest weterynarz, który w razie potrzeby leczy chore zwierzęta. Pokarm może nie super, ale też nie taki zły. Jeżeli kot może wpaść pod samochód, lub zostać pogryziony to trzeba koniecznie coś z tym zrobić. Nie można tak zostawic kota pod blokiem zwłaszcza że jest już coraz zimniej.
Oby odnalazł się jego właściciel lub jakaś osoba, która się kotem zajmie.

PostNapisane: Nie paź 29, 2006 14:04
przez anecioreczek
Dziunia gdzie dokładnie mieszkasZ? Tez jestem z Sosnowca! Może poszukamy razem mU domu!
mogłabym porobić Mu zdjecia i łatwiej sie znajdzie Dom!

PostNapisane: Nie paź 29, 2006 22:05
przez jojo
rafal50 pisze:W schronisku w Zielonej Górze jestem bardzo często. Tutaj koty mają naprawdę dość dobrą opiekę. Własne ciepłe pomieszczenia. Codziennie jest weterynarz, który w razie potrzeby leczy chore zwierzęta. Pokarm może nie super, ale też nie taki zły.

wiesz Rafal, to koty w Zielonej Gorze maja szczescie, niestety tak nie jest na Slasku, poczytaj, sporo tu watkow dot. katowickiego schronu
o Sosnowcu tez slyszalam, ze to umieralnia, odwozenie tam kota to naprawde ostatecznosc

rafal50 pisze:Jeżeli kot może wpaść pod samochód, lub zostać pogryziony to trzeba koniecznie coś z tym zrobić. Nie można tak zostawic kota pod blokiem zwłaszcza że jest już coraz zimniej.
Oby odnalazł się jego właściciel lub jakaś osoba, która się kotem zajmie.


zgadza sie, wlasnie dlatego usiluje znalezc inne rozwiazanie dorazne, garaz, piwnica, znajomi, stryszek, suszarnia w bloku cokolwiek

na okolicznosc szukania kotku domu

prosze, nie zostawiaj go tam samego w taka pogode

PostNapisane: Nie paź 29, 2006 23:51
przez anecioreczek
dzisiaj była straszna pogoda...nieiwadomo gdzie Ten Kocurek sie schował :(:(

trzeba znaleśc szybko dom tymczasowy!