rafal50 pisze:W schronisku w Zielonej Górze jestem bardzo często. Tutaj koty mają naprawdę dość dobrą opiekę. Własne ciepłe pomieszczenia. Codziennie jest weterynarz, który w razie potrzeby leczy chore zwierzęta. Pokarm może nie super, ale też nie taki zły.
wiesz Rafal, to koty w Zielonej Gorze maja szczescie, niestety tak nie jest na Slasku, poczytaj, sporo tu watkow dot. katowickiego schronu
o Sosnowcu tez slyszalam, ze to umieralnia, odwozenie tam kota to naprawde ostatecznosc
rafal50 pisze:Jeżeli kot może wpaść pod samochód, lub zostać pogryziony to trzeba koniecznie coś z tym zrobić. Nie można tak zostawic kota pod blokiem zwłaszcza że jest już coraz zimniej.
Oby odnalazł się jego właściciel lub jakaś osoba, która się kotem zajmie.
zgadza sie, wlasnie dlatego usiluje znalezc inne rozwiazanie dorazne, garaz, piwnica, znajomi, stryszek, suszarnia w bloku cokolwiek
na okolicznosc szukania kotku domu
prosze, nie zostawiaj go tam samego w taka pogode