Strona 1 z 1

TRANSPORT Z WAWY DO POZNANIA już NIEPOTRZEBNY

PostNapisane: Sob paź 14, 2006 15:31
przez Syku
Znalazł się dla kici domek, ale w poznaniu.
Zwracam się zatem z olbrzymią prosba-o pomoc w transporcie dziewczynki i sprawdzenie na miejscu warunków...

Chodzi o kicię z wątku:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=50805

PostNapisane: Sob paź 14, 2006 20:04
przez Katia K.
Do góry!
Bardzo się cieszę, że jest dom dla ślicznej koteczki :)

Kciuki, żeby sprawa dobiegła jak najszybciej do szczęśliwego końca!!

PostNapisane: Nie paź 15, 2006 10:19
przez Syku
wgóre:(
możliwe że to jej jedyna szansa...
czy ktoś mógłby pomóc??

PostNapisane: Nie paź 15, 2006 12:31
przez Katia K.
Hmm, podrzucę. W końcu nie jest to daleko: Warszawa - Poznań.

Kciuki niezmiennie!

PostNapisane: Nie paź 15, 2006 20:04
przez Katia K.
Do góry jeszcze raz!

Syku, może wpisz swój apel w wątku transportowym (na samej górze w Kotach), bo chyba jeszcze tego nie zrobiłaś?

PostNapisane: Pon paź 16, 2006 0:26
przez Syku
podnoszę bo sprawa pilna..kicia marznie...

PostNapisane: Pon paź 16, 2006 0:37
przez Gem
Katia ma rację - zajrzyj do wątku transportowego. I to nie tylko tutaj, sugerowałbym także sprawdzenie na dogomanii.
W ostateczności można chyba spróbować dogadać się z kierowcą autobusu kursującego na trasie Poznań - Warszawa. Jeśli trafiłby się dobry człowiek, to za opłatą chyba dowiózłby kotkę do Warszawy.
To ostateczność, ale jeśli nie będzie innego sposobu, to może warto spróbować?

PostNapisane: Pon paź 16, 2006 11:05
przez Syku
Już pisałam w ten watek i też patrzyłam na dogo, ale niestety:(trasa warszawa-poznań jest chyba jakoś mało uczęszczana:(((((((
Dziekuję

PostNapisane: Pon paź 16, 2006 21:48
przez Katia K.
Coś wiadomo w sprawie transportu? Kciuki są...

PostNapisane: Wto paź 17, 2006 2:54
przez ryb-ka
Jeśli się coś wcześniej nie znajdzie - to ja prawdopodobnie będę jechać pod koniec miesiąca (chyba 30) na tej trasie. Co prawda do Leszna , ale przez Poznań, no i pociągiem. Mogłabym zrobić sobie przerwę w Poznaniu na przekazanie kota, ale domek musiałby przyjechać na stację.

Na 100% nie mogę niestety obiecać, ale mniej więcej na 80%.

PostNapisane: Wto paź 17, 2006 16:15
przez Syku
Bardzo dziękuje:)
I jeżewli się da - to skorzystam, bo nieestety na chwilę obecną takiego transportu ani widu ani słychu:(
Pozdrawiam

PostNapisane: Sob paź 21, 2006 6:45
przez Syku
w górę!!!
Proszę o pomoc!

PostNapisane: Pon paź 23, 2006 18:50
przez Syku
czy naprawdę nikt tą droga nie jedzie????