Miau.PL

Amant ma imię stosowne do swojej urody. Jest prze-pięk-nym marmurkowym buraskiem z białymi skarpetkami i żabotem, malutkimi pędzelkami na uszkach i dużymi oczyskami.
Pojechałam po niego wczoraj w nocy , po interwencyjnym telefonie od karmicielki: wytruto kilka kociat razem z matką, dokładnie w tym samym miejscu gdzie znalazłam Hrabiego i Telimenę. Został ten maluch z matką i kilkoma dorosłymi kotami...







Amancik ma ok. 4 m-ce ( karmicielka klnie się ze 3), jest okazem zdrowia.
Kuwetkuje.
Jeszcze nie mruczy ale noszę go na rekach i miziam zeby się wdrożył do tej podstawowej kociej czynności...

Piękny kocurek.
A czemu takie imię? czyżby do którejś z panienek się zalecał?

Katia80 pisze:Piękny kocurek.
A czemu takie imię? czyżby do którejś z panienek się zalecał?

Bo jest taaaaaki sliczny...
Przyjdź i sama zobacz...

aaaaaaaaaaaaaaaaaa

Mysza pisze:aaaaaaaaaaaaaaaaaa

Malutki Migdał-2, prawda?

Amant lezy w klatce z Zalotką, Tonikiem i Szminka i nuuuudzi sie jak mops.
Od czasu do czasu potarmosi sie z którymś z nich.
Miziam go i drapię za uszkami i wtedy przeciaga się na całą długosc jak struna.
Jest taki kochany, taki miły...

Nie wierzę żeby sie nie podobał...

Podoba sie nawet baaaaaaaardzo:)), zycze mu z calego serca domku pelnego milosci:)

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

Normalnie chyba trzeba zastrzec przy oddawaniu, że to jest kot wystawowy

Tak Amancik leżał wczoraj u mnie na kolanach:

Kasia D. pisze:

co on taki wstydliwy

Amant jest śliiiiiiiiiczny... sama miałam na niego ochotę... nawet nagabywałam mamę i kusiłam jego grubymi pręgami ale nie dała się przekonać...

Kociak rzeczywiście wystawowy - grube pręgi i te skarpeteczki A widać że i charakterek ma bo miny strzela

I najważniejsze że zdrowiutki i piękniutki