Imirek porzucony w lecznicy. WARSZAWA

Oto Imbirek, został bezczelnie wrzucony do poczekalni w lecznicy.
Pani weterynarz zajęła się nim dobrze. Został odrobaczony, odpchlony i trzeba smarować mu oczka maścią. Ma koci katar.
Imbirek ma 5 tygodni. Jest bardzo żywiołowy bawi się z innymi kotami i nie boi się psów.
Na razie Imbirek je tylko mokry pokarm i załatwia się do kuwety.
Wszystkie osoby zainteresowane adopcją Imbirka proszę o kontakt : Monika (0) 665-232-664 , lub monika.pikulik@wp.pl

Pani weterynarz zajęła się nim dobrze. Został odrobaczony, odpchlony i trzeba smarować mu oczka maścią. Ma koci katar.
Imbirek ma 5 tygodni. Jest bardzo żywiołowy bawi się z innymi kotami i nie boi się psów.
Na razie Imbirek je tylko mokry pokarm i załatwia się do kuwety.
Wszystkie osoby zainteresowane adopcją Imbirka proszę o kontakt : Monika (0) 665-232-664 , lub monika.pikulik@wp.pl

