Miau.PL

Od jakiś 2 tyg. mam u siebie w domu około rocznego szaro-burego kocurka. Jest przesympatyczny. Uwielbia jak się go głaszcze i drapie po brzuchu. Zero jakiejkolwiek agresji. Jest też bardzo zadbany dlatego jakiś nie chce mi się wierzyć żeby ktoś wyrzuciła tak prześlicznego kota! Może komuś się zgubił...? To taka moja cicha nadzieja... Ja sama zajmuję się hodowlą psów a o kotach nie mam bladego pojęcia. Jednak jeśli jego właściciel się nie znajdzie to nie mam serca oddać kota do schroniska ani wywalić go na ulice więc zostanie u mnie. Moim psom się to nie spodoba ale mam nadzieje ż4e się przyzwyczają. Jednak jeśli ktoś z was słyszał o kimś komu zgubił się ten kocurek proszę o kontakt! Może za nim tęsknią w domu...?

Pozdrawiam
Hodowla Gilded