Strona 1 z 2

Dolny Śląsk - BURANIO, czy ktoś da mu forumowy dom?

PostNapisane: Śro wrz 27, 2006 22:40
przez Fredziolina
On miał pecha :(
Nie dlatego, że urodził się na działkach. Tam wiódł szczęśliwe życie wśród, rodzeństwa oraz mamy. Był pod nasza troskliwą opieką, wypielęgnowany, zdrowy znalazł z bratem jeden wspólny domek, domek w którym mieli dożyć sędziwego wieku, miały być kochane, w razie czego opiekę lekarską, nigdy nie miały być głodne.... a jednak było inaczej ..... :(
Po 6 miesiącach bardzo nieudanej adopcji wróciły do mnie.
Kolejna adopcja to wielka pomyłka. Po dwóch tygodniach znowu do nas wrócił. I to był pech. :(
Po powrocie był bardzo szczęśliwy, że mógł znowu zamieszkać ze stadem kotów. Powitań, tucania się nie było końca.
On kocha koty, kocha kocią swobodę i tryska radością gdy nic i nikt nie ogranicza jego kociej swobody.
Swoje przywiązanie i uczucia chętnie okazuje przytulaniem, wywracaniem się kołami do góry, zwija się w rogalika, a jak pięknie mruczy.
Wspaniale się bawi wszystkim co szeleści, myszkami, piłeczkami. To pomysłowy kot, nigdy się nie nudzi.
Uwielbia zasypiać pod kołdrą, tuz przy nogach, gdy są zimne, pracuje za kaloryferek.
Buranio – jest pieknym tygrysem o wyraźnych, marmurkowych pręgach, z przyprusznona czarna sierścią na pysiu.

Obrazek

Ma w prawym oku wysuniętą trzecią powiekę, po przebytym we wczesnym dzieciństwie kocim katarze. Oko jest sprawne, a kotu w niczym ona nie przeszkadza.
Jest smukły, na wysokich łapkach, o trójkątnym pyszczku, trochę około orientalny z urody.
Bardzo czysty, swoje potrzeby fizjologiczne załatwia tylko w kuwecie ze żwirkiem.
Wykastrowany, zaszczepiony na kocie choroby i wściekliznę, co jest udokumentowane w książeczce zdrowia.
Szukam dla niego opiekuna, który zapewni mu bezpieczeństwo, miłość i codzienną porcję kociego jedzenia, a w razie choroby natychmiastową opiekę medyczną.
To kot dla konesera, dla kogoś kto szanuje kocie zachowania, kto zna kocią psychikę, kto będzie go darzył ciepłym uczuciem. On w zamian odwdzięczy się pięknymi mruczankami, barankami, ocieraniem o nogi, czego sama już doświadczam.

Gdy Buranio znajdzie dom, to Filemon na czas rekonwalescencji będzie mógł zamieszkać w naszym domu.
Wątek Filemona http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=46140


Zapewniam transport.
Wymagam podpisania umowy adopcyjnej.
e-mail alfredzina@op.pl
tel. 691 037 826

Bardzo prosze, pokochasz Burania = dasz dom bardzo biednemu Filemonowi.

PostNapisane: Śro wrz 27, 2006 23:19
przez iwona72
w goore Buraniu
i zeby domek
tez sie znalazl
i zeby Filemon
tez mial dobrze
w goree kocinki sliczne :!:

PostNapisane: Czw wrz 28, 2006 9:08
przez Fredziolina
Ogłoszenie wysyłane.

Moze jednak ktos z forum zechce najpiękniejszego tygrysa swiata?

PostNapisane: Czw wrz 28, 2006 11:46
przez iwona72
no to czekamy na efekt
ogloszenia
moze bozia pomoze
i Buranio
bedzie mial domek
trzymam kciuki
i..itd

PostNapisane: Czw wrz 28, 2006 17:07
przez Wima
Też mam nadzieję, ze ktoś doceni i pokochana Burania.


Domku odważ się poprosić o Burania.
On cie się odwdzięczy z całego serca.

PostNapisane: Pt wrz 29, 2006 8:55
przez Fredziolina
On nadaje sie do zamieskzania w zakoconym domu, uwielbia towarzystwo kotów :D

PostNapisane: Pt wrz 29, 2006 14:03
przez Fredziolina
Czekamy na propozycje, przosze nie krepujcie się :D

PostNapisane: Pt wrz 29, 2006 14:32
przez iwona72
hoopaaaa :)

PostNapisane: Sob wrz 30, 2006 9:45
przez CoToMa
A Buranio gdzie tak zawędrował daleko? Proszę się prężyć, mruczeć i czarować. Nowy domek na pewno to zauważy i doceni!

PostNapisane: Sob wrz 30, 2006 21:41
przez CoToMa
Chyba bardzo nieśmiały ten domek dla Burania, że ujawnić się nie chce! :kitty:

PostNapisane: Nie paź 01, 2006 16:42
przez mokkunia
Buraski zawsze są bliskie memu sercu, więc mocno trzymam kciuki za wspaniały domek dla Burania :ok:

PostNapisane: Pon paź 02, 2006 10:53
przez CoToMa
Buranio, wstajemy i pędzimy na górę!

PostNapisane: Pon paź 02, 2006 18:19
przez CoToMa
:cat3:

PostNapisane: Wto paź 03, 2006 12:28
przez Wima
Buraniu do góry... :D

PostNapisane: Wto paź 03, 2006 14:13
przez Frankie
Buraski gora :-)