Strona 1 z 1

Uratuj życie schroniskowemu kociakowi- adoptuj! (Sochaczew)

PostNapisane: Pon wrz 18, 2006 20:51
przez Mareczka
Życie kotów w sochaczewskim schronisku nie jest łatwe. Mają wprawdzie do dyspozycji duży, otwarty strych, ale jeśli chodzi o jedzenie to mogą liczyć zwykle tylko na psie chrupki, i to w niewielkich ilościach... :(
Małym kotkom jest z tego powodu podwójnie ciężko... :cry:

Dlatego adpcja kotka z tego schroniska to niejednokrotnie uratowanie mu życia!

W tej chwili cztery maluchy czekają na troskliwe domy:

ok. 6-tygodniowe, 2 całe czarne - kotek i koteczka (mam tylko zdjęcie kotki, ale sa identyczne):

Obrazek

także ok. 6-tygodniowa łaciata koteczka:

Obrazek

oraz ok. 2-miesięczna cudowna kotka whiskasowa:

Obrazek

Telefon do mnie - wolontariuszki tego schroniska: 0-507920043, mail: psiapoczta@poczta.fm
Schronisko jest czynne 7 dni w tygodniu, w godz. 7.00-17.00
Dojazd opisany jest na stronie www.schronisko.sochaczew.prv.pl
W weekendy często istnieje możliwość przywiezienia kotka do W-wy (ale tylko do dobrego domu 8) )


PS. Płcie kotków są określone "prawdopodobnie" - niestety nie ma na miejscu specjalisty od określania płci takich maluchów :?

PostNapisane: Wto wrz 19, 2006 16:26
przez Mareczka
podniosę - dla tych kociaków adopcja to uratowane życie...

PostNapisane: Śro wrz 20, 2006 0:52
przez Wielbłądzio
hop...

PostNapisane: Śro wrz 20, 2006 11:43
przez Majka12
Hopsać po domki śliczności :ok:

PostNapisane: Śro wrz 20, 2006 19:10
przez Mareczka
Kociaki śliczne, że tylko je w ramki włożyć :wink: - a biedują w schronisku, z dala od ludzi... :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Czw wrz 21, 2006 22:14
przez eurydyka
znowu wysyp kotkow i wiem od kolegi ze na dzialkach w okolicy sa tez kolejne 3 tygodniowe chyba 6 sztuk:(

PostNapisane: Sob wrz 23, 2006 17:44
przez Mareczka
Byłam dzisiaj w schronisku i nie widziałam tej łaciatej kici - nie wiem, czy adoptowana czy co tam z nią...

W kociarni straszny bałagan, stare posłania kotów wyrzucone, a nowych nie ma - więc gdyby ktoś z warszawiaków miał co oddania jakieś stare kocyki, ręczniki, poduszki czy materace - proszę o sygnał!

Przydałyby się też duże kuwety lub coś, co mogłoby służyć za kuwety...

PostNapisane: Śro wrz 27, 2006 9:33
przez Mareczka
podnoszę...

PostNapisane: Pon paź 16, 2006 14:46
przez Mareczka
Czarnuszek i whiskas nadal czekaja na adopcje.

Sa tez 3 nowe maluszki - wszystkie identyczne buraski - tu na fotkach - jedno z nich - dziewuszka "Kami":

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Wto paź 17, 2006 11:18
przez Mysza
jakie maleństwa :(

PostNapisane: Sob paź 21, 2006 16:05
przez eurydyka
podniose watek