Miau.PL

Mam 3 tygodnie i moja mama zostawila mnie
Teraz wychowuja mnie Kasia, Pushkin, Frankie i ich duza mnie karmi co 3 godziny...
Jestem sliczna bo moja mama byla piekna a ojciec syjamem. Jestem troche szylkretowata na pysiu, mam ciemne uszka i ogonek i biale skarpetki na wszystkich lapkach. Chyba bede miala niebieskie oczka ale jeszcze nie wiadomo.
Jestem zdrowa i bardzo pocieszna szczegolnie jak atakuje duze koty! A co! Niech wiedza z kim maja do czynienia!
Aha nie mam jeszcze imienia, duza mowi na mnie Mala Mi bo jak jestem glodna to tak wolam MI MI MI!!!

Najchetniej bym poszla do domku z duzym kotem zeby mnie nauczyli jak byc kotem, tak jak koty tu robia.

Tu jestem ja i Kasia i Pushkin:



Prosze napiszcie jak macie pomysly na moje imie albo chcecie sie mna zaopiekowac na zawsze.

Tymczasowo 'Mala Mi'

Frankie, ale cudo znalazłaś
Chyba trzeba torbę nieco przeszyć....

dachowiec z szylkretowymi oznakami
no ja nie mogę [zakochana_na_zabój]

ostatnio w klinice spotkałam osobę, która w tym dniu takie samo cudo znalazła w Poznaniu...

O mateńko - prześliczna jest . Jak ja kocham te syjamowate

ale cudo!

Śliczne to małe dziecko jest!

Podkladka doszła!
Przepraszam, że ta późno wysłałam, ale na pocztę mam zawsze wyboiście i pod górkę.

No podkladka jest hitem wsrod kotow!
Zawsze jest bitwa o to ktore tam bedzie spalo, trzeba mi bedzie wiecej tych podkladek

hop

Witam! Mam pytanko- czy kotka miała jakiś kontakt z psami? Posiadam przeróżne zwierzaki w domu, ale kotka jeszcze nie, zastanawiam się nad kocim domownikiem płci żeńskiej. Kotek byłby tylko domowy.

Jest piękna.
ale ja mieszkam w krakowie

o rety ale cudo

a skąd ty takie cudo wytrzasnełaś ,chyba kolejka sie ustawi ,gdyby nie trzeci w drodze to bym ją wzieła

Kicia ma szanse na domek Ale jezeli ktokolwiek jest zainteresowany to prosze piszcie bo ja chce wybrac najlepszy a nie pierwszy jaki sie zglosi. I dystans tez nie sprawia problemu.
Najlepiej oddalabym ja razem z Kasia bo Kasia to jej przybrana mama a mala musi sie jeszcze duzo kocich spraw dowiedziec.

Nie miala kontaktu z psami ale taki maluch to bez problemu sie nauczy (za to Kasia uwielbia psy)

Skad ja ja wzielam? Kotka sie takiej starszej pani na dzialkach okocila z blisko mieszkajacym rodowodowym syjamem. Dwa kotki wygladaly jak ojciec i te wlasnie kotka odrzucila - jedno przezylo. Pani nie dawala sobie rady z nia i dokarmianiem kotow dzialkowych to wzielam na odchowanie i adopcje.

Powod dla ktorego Kasia i Mala Mi powinny zostac razem?