bezimienne kocie dziecko szuka domu-Łódz

wątek zakładam na prosbę pani która poprosiła mnie o pomoc w znalezieniu domu dla koteczka,kopiuje maila od niej:
Kotek miał podejrzenie wirusa (niestety ja nie umiem powtórzyć jego nazwy,
strasznie mi rozmowe przerywalo, może Ty będziesz wiedziała jakie wirusy
maja koty i jak bym usłyszała jego nazwe to sadze, ze mogłabym wskazac czy
to wlasnie ten wirus) i zostal poddany leczeniu. Obecnie jest zdrowiutki i
czeka na nowy domek w SOWIE. Jest tam caly czas - oni go karmia i opiekuja
się nim. Jest bardzo wesołym, żywym malym kotkiem, uwielbia się bawic i jest
w ciągłym ruchu - wszędobylski (slicznie mialczy - słyszałam nawet
przeztelefon
). Kotek ma ok. 1,5 miesiaca.
Jednak najlepiej będzie jeśli trafi do domu gdzie nie ma innego kota (to na
wypadek gdyby jednak ten wirus się uaktywnil i wtedy moglby zarazic inne
kotky)
W zalaczeniu jego zdjęcia, zrobione zaraz po przyjeciu do lecznicy.
Potwierdzam jeszcze raz, ze SOWA leczyla i przechowuje kotka bezpłatnie,
wiec nie ma tam zadnego rachunku do oplacenia.
To chyba wszystko. Lekarze w SOWIE maja nadzieje, ze kotek szybko znajdzie
domek, choc bardzo lgo ubia - szczególnie się z nim bawic:-)
Pozdrawiam
Ada

Kotek miał podejrzenie wirusa (niestety ja nie umiem powtórzyć jego nazwy,
strasznie mi rozmowe przerywalo, może Ty będziesz wiedziała jakie wirusy
maja koty i jak bym usłyszała jego nazwe to sadze, ze mogłabym wskazac czy
to wlasnie ten wirus) i zostal poddany leczeniu. Obecnie jest zdrowiutki i
czeka na nowy domek w SOWIE. Jest tam caly czas - oni go karmia i opiekuja
się nim. Jest bardzo wesołym, żywym malym kotkiem, uwielbia się bawic i jest
w ciągłym ruchu - wszędobylski (slicznie mialczy - słyszałam nawet
przeztelefon

Jednak najlepiej będzie jeśli trafi do domu gdzie nie ma innego kota (to na
wypadek gdyby jednak ten wirus się uaktywnil i wtedy moglby zarazic inne
kotky)
W zalaczeniu jego zdjęcia, zrobione zaraz po przyjeciu do lecznicy.
Potwierdzam jeszcze raz, ze SOWA leczyla i przechowuje kotka bezpłatnie,
wiec nie ma tam zadnego rachunku do oplacenia.
To chyba wszystko. Lekarze w SOWIE maja nadzieje, ze kotek szybko znajdzie
domek, choc bardzo lgo ubia - szczególnie się z nim bawic:-)
Pozdrawiam
Ada

