Miau.PL

moja kolezanka stwierdzila, ze musi ja oddac w dobre rece, tam gdzie kotka Fiona (bo tak ma na imie) bedzie szczesliwa, bo u niej nie jest
kolezanki i jej meza nie ma w domu od rana do wieczora, kotka po ich przybyciu chce sie bawic, a oni maja na to malo czasu (dwojka dzieci, firma, problemy), poza tym Fiona bardzo miauczy
Fiona jest kotka jeszcze niewykastrowna i nie jest persem rasowym (fotki beda potem) i bardzo potrzebuje duzo milosci, jest spokojna i lagodna-adopcja potrzebna na juz-szkoda, ze ja nie moge, ale Fiona byla kilka godzin u mnie i Kicia potem byla obrazona na mnie i biedna Mambe przez 3 dni (dlaczego na Mambe??? )
mysle, ze kolezanka moglaby przywiezc Fione nawet do innego miasta z cala wyprawka-kuweta, koszyk, miski, itd...

A nie lepiej, żeby koleżanka się dokociła?

jak bedą foteczki postaram sie kuzynkom podsunąć-one też mają persiczkę, namawiem je na dokocenie-niby sie opierają...ale jakby się zakochały...

Ja doradzam dokocenie mój Sylwi tez był całymi dniami sam i po powrocie do domu miauczał i nie dawał żyć nawet właził na kolana co było nie do pomyslenia bo to kot niedotykalski wziełam z forum Klunkiera i problem zniknął ,koty sie dogadują sa szczęsliwe i az miło popatrzec na ich zabawy .Chyba że, kolezanak nie chce po prostu kota bo to ją przerasta a to już inna sprawa

mamba luna pisze:moja kolezanka stwierdzila, ze musi ja oddac w dobre rece, tam gdzie kotka Fiona (bo tak ma na imie) bedzie szczesliwa, bo u niej nie jest
kolezanki i jej meza nie ma w domu od rana do wieczora, kotka po ich przybyciu chce sie bawic, a oni maja na to malo czasu (dwojka dzieci, firma, problemy), poza tym Fiona bardzo miauczy
Fiona jest kotka jeszcze niewykastrowna i nie jest persem rasowym (fotki beda potem) i bardzo potrzebuje duzo milosci, jest spokojna i lagodna-adopcja potrzebna na juz-szkoda, ze ja nie moge, ale Fiona byla kilka godzin u mnie i Kicia potem byla obrazona na mnie i biedna Mambe przez 3 dni (dlaczego na Mambe??? )
mysle, ze kolezanka moglaby przywiezc Fione nawet do innego miasta z cala wyprawka-kuweta, koszyk, miski, itd...

w takim razie zmień tytuł topiku
a kotki mi szkoda kupili sobie "zabawkę"

tez probowalam namowic na dokocenie, ale raczej nie wypali-tzn. na pewno nie wypali, bo oni juz sie zdecydowali na oddanie-widac nie kazdy moze sobie pozwolic na kota-szkoda, ze o tym nie wie od poczatku...
zaraz wstawie fotke

oto Fiona

piękna... i jeszcze ryżawa... Na pewno znajdzie się chętny domek

bardzo spokojna, bardzo slodka-byla u nas kilka godzin-taka do miziania
szkoda, ze oddaja i szkoda, ze ja nie moge jej zabrac

Gina S. pisze:piękna... i jeszcze ryżawa... Na pewno znajdzie się chętny domek

jaka

danunka pisze:

Gina S. pisze:piękna... i jeszcze ryżawa... Na pewno znajdzie się chętny domek

jaka

Hehehe, no właśnie, co to znaczy? A kicia prześliczna, trzymam kciuki za domek

z ruskiego - ryżij = rudy... 4 pancernych nie oglądały... nieładnie...

Gina S. pisze:z ruskiego - ryżij = rudy... 4 pancernych nie oglądały... nieładnie...

oglądały,oglądały (ja napewno) ,ale kitka na zdjeciu wygląda mi na "kremuska)
Mamba Luna - jaki kolor kitki jest ???

Moja koleżanka ma Persiczke 5- letnią, wysterylizowaną, spokojną.
Szuka drugiego kota do towarzystwa. Wiele razy proponowalam jej cos z naszego asortymentu , czyli, bure, szare ...kochane, ale ona zawsze , ze piekne a jednak świra ma na punkcie Persów

Jej kotka jest taka beżowa , nie bardzo sie znam na rasowych kotach, i bardzo spokojna.
Gdyby Fiona nie rzucila jej sie od razu na glowę , myslę ze to bylby dobry domek

z tego co pamietam, to Fiona jest jasno-rudo-kremowa tak jakos

jeszcze raz pytalam sie mojego Krzyska o Fione-powiedzial, ze nie chce ze trzy to za duzo-a ona taka slodka jest