Strona 1 z 1

Dom czeka na 4-5 kotów starszych podwórkowych ok Częstochowy

PostNapisane: Śro wrz 06, 2006 19:04
przez Formica
Zadzwoniła do mnie Pani ( młoda osoba z głosu) , która niedawno przeprowadziła się z miasta pod miasto . Pani ma ogromny ogród i duże obejscie ,dwa psy i pełno myszy z opisu.
Rozmawiałam z nią chwilę , wydaję sie być rozsądna osobą , chce kocurki albo wysterylizowane kotki coby sie nie rozmnażały) , chciała młodsze ale namówiłam ją zeby adoptowała jakies strasze wygi podwórkowe. Z tym ze chciałaby aby w grupie był jakiś maluch.
Jest to moim zdaniem dobra szansa dla grupy bezdomniaków. Pani zalezy na tym aby kotki pilnowały obejscia przed szczurami i myszami wiec dobrze zeby miały jakies dośwaidczenie w tym względzie.
Nie beda mieszkały w domu , bedą dokarmiane ,szczepione i zadbane.
Chętnym podam kontakt na Pania na pw

PostNapisane: Śro wrz 06, 2006 19:54
przez sibia
Ja poproszę!!!
BARDZO.
Mam szylkretowe cudo w moim podpisie, wysterylizowane i proludzkie, ale klatkowo-podwórkowe.
może by dostała szansę na domek.

Ale może lepiej, gdyby koty były z jednego miotu?

PostNapisane: Śro wrz 06, 2006 21:51
przez Magdziak
Dałam już linka Floridzie. Ma dorosłą koteczke po sterylizacji, ale ona zupełnie jest rozkosznie domowym kociakiem, mimo że z ulicy zabrana.
Ale jest całe mnóstow kociaków młodych, które żyją na ulicy i to dla nich byłby ratunek.
Oczywiście chodzi o koty z Częstochowy!! To szansa dla kociaków z naszego miasta...
Możesz mi przesłać namiary na PW?

PostNapisane: Czw wrz 07, 2006 8:12
przez kulka
Dam pod rozwagę jeszcze taikie koty:

"Starsza kobieta ciężko zachorowała i jest sparaliżowana. Rodzina nie może się nią zając a jej zwierzętami nie ma ochoty. Są to 4 koty juz nie młode. Dwa kocurki Picek i Wojtek około 5 lat, od małego chowane w domu. I dwie kotki Micia i Grubaska.
Grubaska w pełni domowa ok 6 lat i Micia bojażliwa, uratowana z ulicy ok 6 lat. I piesek suczka ,mały czarny kundelek.. Bardzo kontaktowa, wesoła, grzeczna i spragniona miłości. Wszystkie koty , jak i suczka są wysterylizowane. Sprawa jest bardzo pilna !

Kocurki juz w tej chwili są na ulicy. Kotki maja kilka dni i też trafią na ulicę. Piesek pewnie do schroniska Pomóż jeśli możesz ,choćby domkiem tymczasowym.
Kocurki wywalone na ulicę, śpią w piwnicy, a wypuszczane, wiec w ciągu dnia mogły sobie chodzic po dworze. Ale zawsze wracały na miskę jedzenia do domu i na cieple spanie. A teraz? Robi się chłodno, a drzwi przed nimi zostały zatrzaśnięte. To samo może spotkać koteczki. Grubaska jest typowo domową kotką, ktora nigdy nie była na dworze...
W sprawie kotów proszę o kontakt mailowy a.turska@gmail.com lub na nr telefonu 508 290 208"

Może ktores z tych kociambrów?

PostNapisane: Czw wrz 07, 2006 19:49
przez Formica
zadzwonie do Pani i poprosze aby tu zajrzała jesli moze sama wybierze oki??

PostNapisane: Czw wrz 07, 2006 22:37
przez Colas
A może Romuś???

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=41 ... sc&start=0

Wykastruję przed oddaniem. Kocurek w łapaniu mysz wyspecjalizowany, bo już trzy lata mieszka na dworze :(

Romuś poleca sam siebie :D

PostNapisane: Pt wrz 08, 2006 14:18
przez Formica
wysłałam p.Agacie maila z prosba odwiedzenia forum , jesli którys kot wpadnie jej w oko napewno albo sama albo przeze mnie się odezwie wiec trzymajcie kciuki :D