Strona 1 z 3

Mela i Fela MAJA DOMKI,prosze ZAMKNĄC WĄTEK

PostNapisane: Nie wrz 03, 2006 17:31
przez iwona72
Moja sąsiadka musi koniecznie oddac te 2 kochane "krówki",
nie zdążyła wykastrowac ich mamusi(no i nie bylo za co)
,wiec krówki sa na tym swiecie.
niestety ta Pani ma juz psa ,kanarki,papuzki , kocice i..brak funduszy na to by trzymac jeszcze te 2 kociczki
jej mąz tez sie zlości..wiec sami wiecie jaka to sytuacja
jesli sie szybko nie znajda chetni,to kociczki pojda
na podworku-bo jej mąz to ZROBI :(
a mieszkamy przy ruchliwej ulicy,bez ogrodzenia itd.
wiec..marny los tych kotkow
(ja mam 4 koty w tym do adopcji tez)
wiec nie moge ich zatrzymac
Kociczki (mają 2 mce) MUSZA PILNIE znaleźć domek !!
Obrazek

pierwsza z nich to FELA ( ta z czarnymi plamkami na nosku,jak wąsy ;) )
jest obzarciuszkiem, lubi sie tulic, pieścic, dluugo spac,
jest takim prztulaskim kotkiem, odrobaczona,odpchlona,kochany kotke
slodki maluszek :)zdrowy,czysty
Obrazek

druga z nich to Mela, troszke niejadek,
ale uwielbia jak sie ja karmi z łyżeczki;)
uwielbia zwiedzac kąty, bawic sie i skakac po pokoju,
odrobaczona,odpchlona,zdrowa,czysta

Obrazek
Obrazek
Obrazek
niestety jesli szybko sie nie znajda chetni-domki
to te malutkie kotki 2 mce wróca na podworko :(
moze ktos chcialby choc tymczasowo
wziąć obie panienki??
sa slodkie, cudne, zadbane, ale
jak mowie Pani nie ma warunkow i pieniedzy by trzymac ododatkowe zwierzeta
no i rodzina kaze jej oddac kotki :(
ulitowala sie nad nimi, bo sasiedzi u nas kazali je utopic
ale nie dalysmy-choc tyle moglysmy zrobic
i..
teraz kotki szukaja szybko domkow
bo nigdy nie wiadomo,czy ktos z sasiadow im czegos nie zrobi
jak beda na podwórku
sami wiecie jak to jest z kotkami na podworkach itd.
prosze o kontakt do mnie Świdnica (walbrzyskie)
Iwona 0693 60 10 72

PostNapisane: Nie wrz 03, 2006 18:27
przez linka_m
cudne kciaczki :1luvu: podnoszę. DOmku znajdź się prędziutko!!! :(

PostNapisane: Nie wrz 03, 2006 19:14
przez iwona72
hopp krówki
oby domek znalazl sie szybko
chocby tymczasowy.. :(

PostNapisane: Nie wrz 03, 2006 20:54
przez iwona72
boszee żeby ktos was
wzial chocby na tymczas domek
bo was sasiad wywali na podworko

PostNapisane: Pon wrz 04, 2006 10:31
przez iwona72
maluchy dorastaja i..
wariuja cala noc
sąsiadki Mąż WSCIEKŁY :(
powiedzila ze koty moga isc na podowrko bo cieplo
jessu przeicez one maja 2 mce
zgina na pewno
pomozcie chocby
domek tymczasowy
plizzz
a jeszcze doszlo im,ze matka krowek
po kastracji ma powiklania i...
musza jje zastrzyki i placic
jesu sasiadka jest zalamana
byalm teraz u nije
mowi ze kasy nie ma juz, ja tez nie mam
a zastrzyki trzeba
wiec jej Maz kolejna awantura o koty!! :(

PostNapisane: Pon wrz 04, 2006 11:38
przez iwona72
w gore krówki
moze ktos sie zlituje :(

PostNapisane: Pon wrz 04, 2006 15:08
przez galathilion
Up ślicznotki, gdzie te wasze domki? domki hop hop.

PostNapisane: Pon wrz 04, 2006 17:27
przez linka_m
hop po domek

PostNapisane: Pon wrz 04, 2006 18:54
przez iwona72
w gore krowki
jakos nikt was nie chce
oj bidaa

PostNapisane: Wto wrz 05, 2006 22:25
przez aquilla
:ok: :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Wto wrz 05, 2006 22:31
przez iwona72
bylam dzis u sąsiadki
sytuacja nie wesoła
hm
mamusia krowek czuje sie oki
po kastracji
ale krówki .. nio ciagle mnie sasiad pytal
czy juz ktos sie znalazl chetny
facet nie kuma ze to nie tak szybko :(
boje sie ze on wywali te krowki
kurcze jakis domek tymczasowy
chociaz
by facet ich nie wywalil
sasiadka az boi sie mowic cokolowiek
szkoda mi tych kotkow hmm
ciezka sprawa :(

PostNapisane: Wto wrz 05, 2006 23:42
przez anna57
Ciężka sprawa.. :(
Nie może ktoś wziąść małych i
przechować, dopóki ktoś sie nimi nie zainteresuje?
Koty nie znajdują, niestety domów z dnia na dzień..Trzeba sie trochę o to postarać.
Ogłoszenia do gazet, do internetu, Do najbliższego weta..
Trzeba próbować.
Kotka będzie wykastrowana?
Maluszki cudne :)

PostNapisane: Śro wrz 06, 2006 10:19
przez iwona72
mamusia krowek-Psotka
juz jest po kastracji
troche to trwalo bo trzeba bylo po prostu wydac pieniadze
a sasiadka na to nie miala
pomoglam troche ja, finansowo
troszke moi znajomi
ale na tym niestety koniec :(
ja sam juz nie mialam pieniedzy
na szczepienie odrobaczenie kastracje
na mego kocurka do adopcji
tylko dzieki pomocy tutaj Ewy na forum
bede mogla zaszzepic a potem wykastrowac swego kotka
tak wiec, krówki na pewno nie bede kastrowane
a wiesz jaki los spotyka kotki nie kastrowane na podwórku
beda sie mnozyc itd
a sasiedzi beda albo topic albo truć :cry:
o domku na stale nawet teraz dla nich nie marze
bo to za malo czasu
ja wiem ze czasem sie szuka domku stalego
dluuugo,ale tutaj nie ma czasu
boje sie po prostu ze sasiad wywali kotki na podworku
bo teraz cieplo,bo koty żyly kiedys na podwórku
to i teraz moga-to sa opinie co bylo kiedys
itd. nie jestem w stanie przekonac faceta
ze teraz sa inne czasy
nawet inne smietniki zeby kot mogl szukac jedzenia
po prostu bardzo zalezy mi na tym
by kotki znalazly szybko domek tymczasowy
u kogo kto potem bedzie mogl im szukac domku, ja tez bede
pomagac szukac
co do ogloszne u weta- tam gdzie chodze
jes ich zatrzesienie
i jak pytam czy moze ktos choc jednego wzial
wet mowi ze nie
ze tu przychodza juz z kotkami, ludzie drugiego zazwyczaj juz nie chca
nie kazdy jest kociarzem :(
a u innego weta
nawet nie ma tablicy ogloszen
na moj text-dlaczego
uslyszlam ze tu nie targ
tylko lecznica
wiec ogloszenia po co itd.
tak wiec Pilnie szukam
tymczasowego domku dla koteczek
sa sliczne, jedza doslownie wszystko
nie wiem co im sasiadka daje ale nie jedzenie dla maluszkow-brak kasy
ja im czasem cos podrzuce z jedzenia
ale sam mam na wyzywieniu pare kotow, na dzialce tez
no i mnie tez na to nie stac
sama bylam w potrzebie finansowej
i gdyby nie z forum Ewa
to tez bylby ciezko z moimi kotkami

PostNapisane: Śro wrz 06, 2006 13:56
przez iwona72
w góre Mela i Fela
tak bardzo potrzebujecie domku tymczasowego !!
i to szybko
bo inaczej.... :(

PostNapisane: Śro wrz 06, 2006 14:40
przez iwona72
w góre krówki
dzieki Ani nei zabraknie wam jedzonka itd.
ale domek
tymczasowy
nadal pilnie potrzebny