Strona 1 z 1

Jest dom dla kota w Łodzi.

PostNapisane: Nie sie 27, 2006 23:04
przez O-l-g-a
Jest dom dla kota w Łodzi.
Moi znajomi, rodzina z dwojka dzieci.
Szukaja kota mlodego, nie kociaka. Chetnie po kastracji.

PostNapisane: Nie sie 27, 2006 23:16
przez dronusia
U nas jest taki piękny kawaler, jeszcze nie kastrowany niestety, bo troszkę młody, ale... może? :) Kocio ma około 5 miesięcy :) Typowa przylepa :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Pon sie 28, 2006 7:29
przez CoolCaty
Olga! Pokaż im proszę naszego łódzkiego Myszkina, który jest u annskr.
Tu jego ogłoszenie na allegro z ładnymi zdjęciami: http://www.allegro.pl/item122030692_10_mies_myszkin_potracil_go_samochod_i_wtedy_.html

A tu jego wątek: http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php?t=44707

Myszkin ma około 10 miesięcy, jest wykastrowany, jest przytulaśny.

PostNapisane: Pon sie 28, 2006 7:44
przez kalewala
To jeszcze dodam, że Myszkinek ma wyjątkowo mięciutkie futerko i jest cierpliwy - a do dzieci cierpliwość potrzebna :wink:

PostNapisane: Pon sie 28, 2006 10:23
przez jopop
a ja dopiszę, że to koszmarny pieszczoch jest, więc nadaje sie tylko do domu, w którym ludzie lubią koty siedzące im non stop na kolanach :twisted:

PostNapisane: Pon sie 28, 2006 10:44
przez kalewala
Bez przesady, Muszkinek czasem lubi sam poleżeć przy misce albo na kanapie :wink:

PostNapisane: Pon sie 28, 2006 11:21
przez dryncia
Własnie, on nie tylko na kolanach, on czasem tez chodzi :D
ale kochany kot z niego, taki bezproblemowy

PostNapisane: Pon sie 28, 2006 16:12
przez Malgorzata
Jest taki ok. dwuletni, kastrowany burasek. Nieslychanie lagodny :D Sprawdzone, ze moze byc z dziecmi, a takze z psami i kotami. Ma oryginalna bardzo, wydluzona twarz z gladziutkim futerkiem.
http://upload.miau.pl/2/1631.jpg

PostNapisane: Pon sie 28, 2006 16:43
przez kordonia
Ja mam koteczke młodziutką, w wieku ok. 9-12 miesięcy, to Mama moich czarnych kociątek, którą ktś wyrzucił z domu w ciązy i która urodziła kociaki w krzaku pod wieżowcem. Dzieciaczki mają już domy,a koteczka jest już po sterylizacji i zasczczepiona :)
Czeka u mnie na swój dom.
Nie mam w tym momencie zdjęć, może wieczorem mogłabym wstawić, jest szczuplutką buraską.
Transport do łodzi iałabym po 5 września :)

PostNapisane: Wto sie 29, 2006 6:49
przez anuszkaa