Kot, który patrzy prosto w oczy ! WARSZAWA

Goździk był świadkiem jak samochód przejechał jego mamę. W deszczu siedział pod krzakami i próbował tulić się do innych kotów, ale one go biły i prychały na niego. Strasznie płakał. Przygarnęłam biedaka i dałam na imię Goździk. Chyba był w szoku, bo gdy tylko wzięłam go na ręce zaczął mruczeć. Spał prawie trzy dni.
Jak widać na zdjęciach Goździk ma piękne tygrysowate ubarwienie. Ma około 3,5 miesiąca. Oglądał go weterynarz jest zdrowy odrobaczony i odpchlony. Goździk to straszny pieszczoszek. Patrzy człowiekowi prosto w oczy. Ma takie błagalne spojrzenie. Kociątko jest bardzo rozpieszczone śpi w łóżku ciągle mrucząc
Goździk załatwia się do kuwety.
Goździk jest bratem Oczka, Panterki i Nugata ich wątek również był tutaj zamieszczony.
Wszystkie osoby zainteresowane adopcją Goździka proszę o kontakt : Monika (0) 665-232-664 , lub monika.pikulik@wp.pl
Proszę o kontakt osobę, która zamieści tutaj zdjęcia Goździka.
Jak widać na zdjęciach Goździk ma piękne tygrysowate ubarwienie. Ma około 3,5 miesiąca. Oglądał go weterynarz jest zdrowy odrobaczony i odpchlony. Goździk to straszny pieszczoszek. Patrzy człowiekowi prosto w oczy. Ma takie błagalne spojrzenie. Kociątko jest bardzo rozpieszczone śpi w łóżku ciągle mrucząc

Goździk załatwia się do kuwety.
Goździk jest bratem Oczka, Panterki i Nugata ich wątek również był tutaj zamieszczony.
Wszystkie osoby zainteresowane adopcją Goździka proszę o kontakt : Monika (0) 665-232-664 , lub monika.pikulik@wp.pl
Proszę o kontakt osobę, która zamieści tutaj zdjęcia Goździka.