Strona 1 z 8

Puszkin- popielaty pers juz w domu

PostNapisane: Czw sie 24, 2006 20:04
przez GuniaP
Puszkin - piękny kot perski błąkał sie na Osiedlu Baranówka w Rzeszowie, pomieszkiwał w piwnicy, po tygodniu został przywieziony do schroniska Kundelek. Ma około 8-10 lat, chore nerki i problemy z zębami. Dzisiaj czesc zebów mu usunięto, trzonowe i jeden kieł ;-(
Nie miał apetytu, mało jadł i jest bardzo chudy.
Puszkin pilnie potrzebuje dobrego kochającego domu, który zapewni mu odpowiednia nerkową karmę i opiekę weterynaryjną.
Obrazek

Kontakt do schroniska 0 510-170-788

PostNapisane: Czw sie 24, 2006 21:41
przez enigma
do gory, puchatku

PostNapisane: Pt sie 25, 2006 11:53
przez bbd2
nie spadaj :cry:

PostNapisane: Pt sie 25, 2006 22:04
przez agnes_czy
Puszkin bardzo potrzebuje kochającego domu itroskliwej opieki.

PostNapisane: Nie sie 27, 2006 4:15
przez agnes_czy
Niestety nie czuje sie lepiej :( Kamień nazębny wżarł się tak głeboko, że spowodował rozległe zapalenie dziąseł, chyba też z tego powodu zaburzenia jelitowe. Po usunięciu ząbków Puszkin nadal nie chce jeść, pewnie go boli :( Dużo śpi, chodzi z łebkiem nisko opuszczonym, schudł 80 dkg, a już wczesniej było tylko futro i kości........ Futerko też ucierpiało od biegunek i wymiotów :cry:
Odżywiany jest kroplówką i convalescentem, na siłę.
Ten koci arystokrata nawet mimo tak ciężkiego stanu nie traci dobrych manier- mruczy, jak tylko się na niego spojrzy, ze stoickim spokojem znosi wszystkie zabiegi lecznicze i pielęgnacyjne. Dziś wsadziłam pół kota pod kran, dał sobie bez protestu umyć najwrazliwsze części ciała, wyszczotkować, powycinać "frędzle" Potem siedzielismy razem prawie 2 godziny pod kroplówką. Było mu niewygodnie, pare razy chciał sobie pójść, ale jak poprosiłam o jeszcze trochę cierpliwości, to posłuchał.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Nie sie 27, 2006 17:48
przez agnes_czy
Puszkin, nie spadaj, ty musisz znaleźć domek, choćby tymczasowy, bo kto o ciebie zadba i o twoje dredy, no :?: :!:

PostNapisane: Pon sie 28, 2006 9:42
przez pixie65
Puszkin, na pierwszej stronie szukają Persów... :wink:

PostNapisane: Pon sie 28, 2006 15:12
przez agnes_czy
Szukają, szukają......... Ale młodych, pięknych i zdrowych :roll:

PostNapisane: Pon sie 28, 2006 20:41
przez aamms
agnes_czy pisze:Szukają, szukają......... Ale młodych, pięknych i zdrowych :roll:


Puszkin jest w sile wieku.. to zupełnie tak jakby powiedzieć o czlowieku w wieku ok 40 lat, że jest staruszkiem..
Co do tego, że jest piękny chyba nikt nie ma watpliwości.. :D Wystarczy popatrzeć na zdjęcia..

A zdrowy będzie.. Tylko w domku szybciej by stanął na łapki..

A tak przy okazji, melduję uprzejmie, że Suffka już całkiem odzyskala formę.. 8) A była w dużo gorszym stanie..
A MMek u Jany - pamiętacie?? A teraz jaki z niego piękny kicio.. :1luvu:

A Mopsia, a Feliks, którego odchuchała bb2.. I tak można jeszcze długo..
Proszę.. bardzo proszę o domek dla Puszkina.. :oops:

PostNapisane: Pon sie 28, 2006 22:28
przez aamms
agnes_czy pisze:
Obrazek



Na tym zdjęciu wygląda jak sobowtór mojego Puchatka.. :D

PostNapisane: Wto sie 29, 2006 8:06
przez Salamandra
Szukaj domku, piekny arystokrato!
Tylko poczekaj chwilkę, zeby cie ciotka Sal choc raz miala szanse wymiziac 8) , a potem jazda do nowego domku!

PostNapisane: Wto sie 29, 2006 12:38
przez Drahma
Ciotka Sal aleś zachłanna :wink: - wymiziać byś chciała arystokratę :D , a niech sobie chłopak idzię w Świat do swoich Dużych, bo do miziania w Kundelku to jest dużo kochanych przylepek :D :wink:

PostNapisane: Wto sie 29, 2006 16:53
przez rybon36
Dziewczyny, a jak on w stosunku do innych zwierząt i jakie są wyniki badań jego krwi? poproszę wiadomości mailem, bo miau chodzi beznadziejnie i pół godziny czekam na zmianę strony agata.koziel@op.pl

PostNapisane: Wto sie 29, 2006 17:28
przez agnes_czy
Rybonku mogłaś zdradzić tajemnicę dlaczego pytasz, teraz mi to spokoju nie daje. Wysłałam Ci tego majla. Niestety nie mam wydruku i nie bardzo pamiętam, ale i tak za parę dni będą powtórzone.
Puszkin troszkę lepiej sie czuje, wczoraj zaczął sam jeść, już papki niepotrzrbne. I Bogu dzięki :!: :!: :!:

PostNapisane: Wto sie 29, 2006 17:51
przez amelka
to ja profilaktycznie potrzymam kciuki 8)