Miau.PL

Piękny pers znaleziony niedawno na opolskich działkach. Był bardzo wychudzony, niewiadomo od kiedy tam przebywał.
Ma około 1-2 lat, jest wykastrowany, trochę nieufny.

Ze względu na jego aktualne zachowanie (bije i syczy - prawdopodobnie ze względu na stres) szukamy kogoś kto ma/miał kota (persa również) i ewentualne doświadczenia z trochę problemowymi kotami.

przecudowny!!!
mam nadzieje ze długo nie bedzie czekał...

Rany.. szynszyl..
To i takie się wyrzuca na działki??

To sobowtór mojego Misia..

Piszę PW

aamms pisze:Rany.. szynszyl..
To i takie się wyrzuca na działki??

To sobowtór mojego Misia..

i moich Dali i Duni

odkad go zobaczylam powtarzam sobie ze mam 6 kotow i wystarczy

Bonkretko czyżbyś była zainteresowana ?Kot poprostu pyszotka,chyba na tych działkach długo nie był,bo futerko takie w nienajgorszym stanie.Chyba,ze Go ktoś wyczesał do zdiątka

on jest niesamowity-nigdy nie gustowałam w persach ale ten mnie urzekł-cudo!!
ja to sobie powtarzam ze mam 4 koty i ze jednego muszę oddać

Bonkreta trzymam kciuki!!

dalia pisze:

aamms pisze:Rany.. szynszyl..
To i takie się wyrzuca na działki??

To sobowtór mojego Misia..

i moich Dali i Duni

odkad go zobaczylam powtarzam sobie ze mam 6 kotow i wystarczy

siedem to przecież szczęśliwa liczba..

tom_w pisze:
Kto go zeche ???

Ja, ja! Napisałam PW

aamms 13 również

Dziewczyny, ja tego nie rozumiem
Bierzecie szóstego, siódmego (itd) kota, nie dając szans osobom, które jeszcze kota nie mają...
Do dziś nie mogę odżałować Lali, którą podwędziła mi któraś z dziewczyn...
Dochodzi do takiego paradoksu, że koty są, chcę przygarnąć kota, i... nie mogę!

kati spokojnie. na pewno znajdziesz kicia- to chyba nie tak ze kazdy bierze kolejnego-ja myslałam ze kazdy bierze kolejnego, który nie ma szans na domek...
ja tam sie ciesze jak kotem sie ktoś interesuje- i tym tez

kati_p pisze:Dziewczyny, ja tego nie rozumiem
Bierzecie szóstego, siódmego (itd) kota, nie dając szans osobom, które jeszcze kota nie mają...
Do dziś nie mogę odżałować Lali, którą podwędziła mi któraś z dziewczyn...
Dochodzi do takiego paradoksu, że koty są, chcę przygarnąć kota, i... nie mogę!

kati, ja bym bardzo chciała bo uwielbiam persy (zresztą zobacz podpis.. ) ale nie wezmę go..

Życzę mu jak najlepszego domku.. i mam nadzieję, że taki znajdzie.. być może u Ciebie.. wszystko zależy od autora wątku i znalazcy kicia..

Bonkretko uchyl rąbka tajemnicy
Kati ja chętnie pomoge Ci znależć kota Tobie przeznaczonego,napisz na pw jakiego kota szukasz,a ja ci znajdę z dowozem nie ma problemu,albo napisz na pw nr telefonu,a ja do Ciebie zadzwonię .Czekam na wiadomość od Ciebie.

Prowadzę rozmowy na temat persa. Może się uda