Strona 1 z 1

=^^= 4 okruszki do oddania - sytuacja opanowana :)

PostNapisane: Wto sie 22, 2006 21:33
przez Rafaello
Drodzy Forumowicze,

Piszę tu w imieniu mojej znajomej w pracy, która szuka właścicieli dla czterech kotków.
Kociulki urodziły się dzis kotce jej mamy: są zdrowe, piękne "szczurki" : dwie krówki - czarno białe :kitty: :kitty: , jeden prawie całkiem czarny :catmilk: , jeden whiskasek :cat3: .
Niestety zdjęć maluszków jeszcze nie mam, ale załączam zdjęcie mamy - tak będzie wyglądał jeden z nich:
Obrazek

Bardzo pilna sprawa, gdyż mama powiedziała, że jak właścicele dla kotka się nie znajdą to ona je uśpi. Sprawa bardzo nieprzyjemna ale tez tym bardziej pilna, że mama chciała je uśpić od razu, ale dziś cały dzień urabiałyśmy ją i powiedziała, że jak szybko znajdą się dla nich domki to jest w stanie przez 4-5- tyg je odchować. Wiem, że to mało, ale dobre i to.
SZUKAMY DOMKÓW!!


MAŁGOSIA

PostNapisane: Wto sie 22, 2006 21:55
przez Jana
Małgosiu - pięciotygodniowych kociąt nie zabiera się od mamy, muszą mieć co najmniej 8 tygodni, a najlepiej 10 - 12!

Kotka powinna zostać wysterylizowana.

PostNapisane: Śro sie 23, 2006 6:25
przez Rafaello
Jana,
Dziękuję za odpowiedź. Nie wiem jednak czy do końca mnie zrozumiałaś. Wczoraj rano w pracy dowiedziałam się, że mama znajomej uśpi kotki, które urodziły sie jej kotce. Dla mnie to była jakaś abstrakcja, bo jak można uśpić kotki, które rodza się tobie w domu - przecież sama dopuściłaś swoją kotkę. Nawet jak zaszła w ciążę przez nieuwagę, to trzeba na prawdę nienawidzić zwierząt, żeby coś takiego zrobić.
Pierwsza moja myśl była żeby je natychmiast zabrać od tej kobiety, skoro im tak źle rzyczy, ale z drugiej strony dużo lepiej będą miały przy mamie. Zaczęliśmy więc poprzez znajomą jej mamę przekonywać do pozostawienia ich przy matce jak najdłużej. Info na wczoraj godz 17:00 od matki znajomej to, że przetrzyma kotki przez 4-5 tyg o ile znają się dla nich domki.

Małgosia

PostNapisane: Śro sie 23, 2006 6:27
przez Rafaello
Nie wiem co zrobić, nie wiem nawet czy one dalej żyją. Dzisiaj o 9:00 się dowiem.
Małgosia :?

PostNapisane: Śro sie 23, 2006 8:51
przez berni
a mama-kotka zostanie wysterylizowana?
Bo jeśli nie to za jakiś czas znowu będzie powtórka a jesli raz pomożecie osobie która ani myśli wysterylizować kotkę, to na pewno zwróci się ponownie do was i znowu będzie was szantazować że utopi kocięta.

PostNapisane: Czw sie 24, 2006 21:39
przez Rafaello
Hejka,
Sytuacja się na szczęście uspokoiła. Uffffffffff alarm odwołany.
Dziękuję
Małgosia