Strona 1 z 2

Kleksik z orientalnym pysiem

PostNapisane: Pon sie 14, 2006 22:48
przez eve69
i dluga sierscia na ogonku.
maly - okolo 3-3,5 miesieczny
samotny
wrzucony do neszej piwnicy przez okno
obolaly - spadl skads lub dostal kopa
mruczacy

niczyj

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Pon sie 14, 2006 23:30
przez zosia&ziemowit
Ten fragment o kopie... jest bardzo obrazowy.
Maluszku znajdziesz cudny dom. :ok:

PostNapisane: Wto sie 15, 2006 10:48
przez eve69
Kleksik ma jak sie okazalo do kompletu pekniete lapke. Tylna, lewa. Juz nie jest taki przeraozy wiec skarzy sie i placze. RTG to wbrew kociej godnosci.
Koopa brzydka, apetytu nie ma. Ale wypil wielka miche wody, po tym jak go zameczyli zastrzykami i calkiem grzecznie zjadl 10 ml convalescence ze strzykawki.
Jest bardzo ufny i bardzo smutny. Nie chce zostawac sam.

Przydalyby sie jakies kciuki.
Dla melego opuszczonego kotka.

PostNapisane: Wto sie 15, 2006 10:53
przez zuza
Duuuzo zdrowka dla malutka!

PostNapisane: Wto sie 15, 2006 11:04
przez Petroniusz
Biedny maluszek :(

Kciuki mocne za niego :ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok:

PostNapisane: Wto sie 15, 2006 12:01
przez Batka
Kciuki sa bardzo mocno zaciśniete.
Do białości.
Kleksiku, teraz juz wszystko będzie dobrze.....
zobaczysz

PostNapisane: Wto sie 15, 2006 12:35
przez queen_ink
śliczny Kleksik


:ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Wto sie 15, 2006 12:58
przez Beliowen
Kciuki mocne :ok:

A pęknięta łapka się zagoi, malutki.
I będziesz pięknym kocurkiem, a potem trafisz do wspaniałego domku w którym Twoje syjamskie kształty szybko zostaną zastąpione przez kształt bliski idealnemu :twisted:

Pasiasty Niegdyś Syjamskich Kształtów

PostNapisane: Wto sie 15, 2006 18:10
przez zosia&ziemowit
Kciuki są zawsze :ok: :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Śro sie 16, 2006 20:06
przez zuza
I jak lapeczka? MNiej boli od kciukow, prawda?

PostNapisane: Śro sie 16, 2006 23:09
przez eve69
Hej Ciocie
Ja sie czuje lepiej
lepiej :lol:
sam dzis zjadlem
kocham strasznie moja duza
chodze za Nia i wolam
mrucze i w ogole
lapka to nić
lepiej sie czuje, nie czuje sie sam :lol:

I mam na imie teraz inaczej

Ona zajrzala mi w oczy
i powiedziala
o boziu, Ptyś ...

Wiec mam na imie Ptyś

Miau :!:

PostNapisane: Czw sie 17, 2006 19:52
przez zuza
No to ja sie bardzo ciesze z powodu tego, ze z lapeczka lepiej i ze sampoczucie tez niezle :)
I za domek mocno trzymam kciuki!

PostNapisane: Czw sie 17, 2006 22:21
przez piegusek
Ptys mi sie kojarzy z Hysiem - a Hys znalazl super domek, wiec Ptys na pewno tez znajdzie, o! :D

PostNapisane: Nie sie 20, 2006 19:55
przez aguś
Malutki nosisz dobre imię
Imię które miał przed tobą mały śliczny kotek.
Taki śliczny jak ty.

PostNapisane: Pon sie 21, 2006 0:54
przez O-l-g-a
Beliowen pisze:Kciuki mocne :ok:

(..)trafisz do wspaniałego domku w którym Twoje syjamskie kształty szybko zostaną zastąpione przez kształt bliski idealnemu :twisted:

Pasiasty Niegdyś Syjamskich Kształtów


hi, hi, hi,
niech zgadne brytkowemu :?: :wink:

sliczny kotecek :D