Strona 1 z 1

Józiek szuka domu!Prośba o wstawienie na Allegro

PostNapisane: Wto sie 08, 2006 0:05
przez gosiar
Siedział pod moim blokiem przez kilka miesięcy chyba. Widywałam go późno w nocy, zawsze podchodził i biegł za mną do klatki. Nie mogłam go zostawić, no i trafił do mnie tymczasowo jako trzeci kot. Do środy w nocy jest u mnie, później pojedzie do domku tymczasowego do baaaardzo kochanej osoby pod Warszawę. Jest dużym, spokojnym pięknym kocurem. Wykastrowanym. Jest ciemnoszary, ma długi pyszczek i pokojowo żyje z moimi kotami (chociaż moja mała kocia kobietka prycha na niego niemiłosiernie). Myślę, że albo komuś uciekł, albo go ktoś wyrzucił. Jest bardzo miły, dużo śpi i w ogóle ogólnie jest statecznym młodzieńcem. Ma 1,5 roku do dwóch lat, tak powiedział pan weterynarz. Poza tym ma stan zapalny w uszku, ale leczymy - dostarczymy go z lekarstwem douszkowym. Poza tym jest zdrowy i do wzięcia. Potrafi słodko mruczeć! Polecam! A oto zdjątka (mam nadzieję, że mi się uda zamieścić...).
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

allegro itp.

PostNapisane: Wto sie 08, 2006 1:39
przez gosiar
Przy okazji mam prośbę. Napiszcie pliz, gdzie mogę jeszcze umieścić o nim ogłoszenie? Na Allegro nie mogę, bo nie mam w pełni aktywnego konta, nigdy niczego nie sprzedawałam - czy mógłby ktoś zamieścić tam ogłoszenie o Jóźku? Bardzo bym prosiła...

ponawiam

PostNapisane: Wto sie 08, 2006 9:49
przez gosiar
Ponawiam prośbę o podpowiedz, gdzie jeszcze mogę zamieścić ogłoszenie. Pomóżcie mi znaleźć Jóźkowi domek, proszę.

PostNapisane: Wto sie 08, 2006 10:01
przez dorcia44
Koteczek śliczny i wielki szczęściarz z niego ,wiedział gdzie koczować a ty jesteś WIELKA.

wiem

PostNapisane: Wto sie 08, 2006 10:13
przez gosiar
No tak, wiem, ze on wiedzial, ze ja go w koncu wezme. Mam szalaban na trzeciego i on nie moze u mnie zostac. Obiecalam, ze jak go wezme, to znajde mu domek tymczasowy, znalazlam, jakos sie udalo. Ale nie chcialabym tez obciazac dziwczyny, ktora pomoze, za dlugo, bo opiekuje sie wieloma zwierzakami. Poza tym w niedziele wyjezdzam na od dawna zaplanowane wakacje i baaaaardzo prosilabym forumowiczow o podwpoiedz, gdzie jeszcze oglosic Jóźka i o podrzucanie wątku, jak mnie nie będzie :-) Jest naprawdę ładny, myślę, że spokojnie nadaje się też dla starszej osoby, bo zajmuje się głównie spaniem. Ale jest też miły - np. codziennie rano cieszy się, jak wstaję. :-)

PostNapisane: Wto sie 08, 2006 10:21
przez Iburg
Naprawde piekny kot. Trzymam kciuki zeby szybko znalazł swój własny domek.

kocio

PostNapisane: Wto sie 08, 2006 11:11
przez gosiar
Aha, jestem z WARSZAWY.Ale wiadomo, domku szukam wszędzie!

PostNapisane: Wto sie 08, 2006 11:23
przez viltianus
gosiar, jak on kilka miesięcy siedział u Ciebie pod blokiem, to raczej już nikt go nie szuka :cry:
Ja, szukając właścicieli Garfielda, obdzwoniłam trójmiejskie schroniska i zostawiłam swój numer telefonu, rozwiesiłam ogłoszenia na osiedlu, dałam ogłoszenie do Wyborczej. Ale Garfield jest ślepy i raczej z daleka nie przywędrował, Józiek wygląda na pięknego, w pełni zdrowego kota, mógł pół Warszawy obejść, zanim na Ciebie trafił.
Podrzucanie obiecuję.

niestety

PostNapisane: Wto sie 08, 2006 11:26
przez gosiar
No wlasnie obawiam sie, ze nikt go nie szuka :-( Pewnie go ktos wyrzucil. Ale musial radzic sobie niezle, bo na poczatku myslalam, ze to kotka w ciazy ;-)))) Jest wielki, gruby i ufny. I w ogole fajny z niego facet. Dziękuje ogromnie za obietnicę podrzucania.

jedzonko

PostNapisane: Wto sie 08, 2006 15:56
przez gosiar
I zapomnialam jeszcze dodac, ze Józiek wcale nie jest wybredny i wcina chętnie suche jedzenie, bo moje koty niemal tylko takie jedzą. Takźe co tu duźo mówić - tylko go brać!

allegro

PostNapisane: Wto sie 08, 2006 20:21
przez gosiar
Czy ktos moglby mi wstawic ogloszenie na Allegro? Prosz ebardzo. Ja nie moge, bo jeszcze nigdy tam nic nie sprzedawalam i jakis numerek identyfikacyjny przyjdzie mi poczta do 2 tyg. Prosze o pomoc.

Re: allegro

PostNapisane: Śro sie 09, 2006 1:00
przez Malgorzata
Widzialam Jozka - jest slodki, stateczny :) Zdecydowanie zasluguje na dobry domek. Nie jest snieznobialy, nie jest dlugowlosy, ani nawet rudy... Nie jest "syjamem", "persem" ani "MCO". Nie jest malutkim, slodkim kociaczkiem, co to podrze firanki i zje /albo polamie/ kwiatki.
To prawdziwy, dostojny, kot europejski, czyli dachowy.
To kot dla konesera. To kot dla prawdziwego kociarza.
Niech Go ktos pokocha...

Widzialam tez Dyzka i Ircie - cudne, szczesliwe kotenki :D

kot

PostNapisane: Śro sie 09, 2006 12:23
przez gosiar
Dziś Józek jedzie do domku tymczasowego, do niedzieli będę śledzić forum. Mam nadzieję, że ktoś w końcu zainteresuje się zwyczajnym, ale bardzo dumnym i przytulnym kotem :-( bo coś mało osób tu wchodzi :-( Józek jest naprawdę miły, wczoraj władował mi się na kolana i mruczał, nie zwraca uwagi na moje prychające koty, w ogóle fajny koleś z niego...