Strona 1 z 3

Mimka - cudna drobinka. - Ma nowy DOM.

PostNapisane: Sob sie 05, 2006 18:07
przez mirka_t
Kotka trafiła do schroniska z interwencji wraz z innymi kotami. Nic o niej nie wiadomo. Imię nadała jej dyrektorka schroniska. Wet schroniskowy ocenił jej wiek na 3 lata. Z siekaczy ma tylko jeden dolny, ale bardzo możliwe, że tylko ten jeden ząb je wyrósł. Górne zęby trzonowe ma żółtawe. Została wysterylizowana w schronisku. Jest bardzo drobna, ale niezabiedzona. Ma krótką, lśniącą i przylegającą do ciała sierść, bardzo sprężysty ogon cienki jak sznureczek i śliczne łapki chude jak patyczki. Jak na razie nie życzy sobie bliskości innych kotów i manifestuje to krzycząc piskliwie. Człowieka kocha i lgnie do każdego. Mimka to wyjątkowej urody koteczka a i usposobienie ma bardzo przyjemne. Czeka na kochających ludzi, którzy dopilnują, aby zachowała wspaniałą linię po sterylce, bo teraz to kotka idealna. U mnie grozi jej spasienie.

Obrazek Obrazek

PostNapisane: Sob sie 05, 2006 19:20
przez mokkunia
Mirko, ale z niej piękność! Bura :1luvu: zielonooka :1luvu: smukła :1luvu: panterka :1luvu:
Prawdziwe cudo! Trzymam kciuki za domek :ok:

PostNapisane: Sob sie 05, 2006 19:21
przez sibia
śliczna dziewczyna.
mam nadzieję, że ktoś szybko doceni to spojrzenie.
kciuki za dom.

PostNapisane: Sob sie 05, 2006 19:35
przez Fraszka
Piekna i wiotka panienka ( nogi do samej szyi :wink: ) :love: i bardzo fotogeniczna... idealna na modelkę. :D

PostNapisane: Sob sie 05, 2006 19:35
przez kota7
Widziałam kotkę na żywo i mimo, że niespecjalnie przepadam za burasami, ta mnie zachwyciła. Istna kotka egipska, po prostu cudo.

PostNapisane: Sob sie 05, 2006 19:41
przez mokkunia
kota7 pisze: niespecjalnie przepadam za burasami


Kotaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! A ja Ciebie lubiłam :!: :twisted: 8) :twisted: :lol:

PostNapisane: Sob sie 05, 2006 19:42
przez Fredziolina
No piękna :love: z brązową plameczką na nosku, właśnie takie kocham :lol:

PostNapisane: Sob sie 05, 2006 19:58
przez mirka_t
Prawdę mówiąc wzięłam ją, bo na kociarni była taka rachityczna i niepozorna. Jednak podchodziła co chwilę, aby ją pomiziać i przybiegała na każde kici-kici. Dopiero w domu uświadomiłam sobie jaka jest cudna. Zdjęcia nie oddają jej urody. Jest jak posąg a jej oczy są tak piękne, że nie mogę od niej oderwać wzroku. W dotyku to mały, ale bardzo ubity kawałek kota o aksamitnej sierści. Wreszcie trafił mi się kot z ogonem takim jak ma Filip Fraszki. Ogonem, który żyje własnym życiem. Na ogół przebywa w kuchni. Zajęła miejsce Lufki na lodówce. W nocy przychodzi spać do łóżka. Pięknie mruczy i wywala brzuszek do głaskania. Ma niezły apetyt, więc to, co pisałam o spasieniu drobinki jest bardzo realne. Z kuwetą nie ma problemów.

PostNapisane: Sob sie 05, 2006 20:18
przez TyMa
Jest bardzo podobna do Iwo, czyli piękna i lekko egzotyczna.

PostNapisane: Sob sie 05, 2006 20:28
przez Fraszka
mirka_t pisze: ...Wreszcie trafił mi się kot z ogonem takim jak ma Filip Fraszki. Ogonem, który żyje własnym życiem...

Ostatni było to dla Filipa wielkim utrapieniem, biedak nie mógł się opędzić od namolnych urwisów. Nie dość, że Limek cały czas poluje na ogon Filipa, to przez dwa tygodnie dołączył do niego dronusiowy Rudek. :evil:
Mam nadzieję, że Mimki nie będą Twoje futra tak molestować.

PostNapisane: Sob sie 05, 2006 20:31
przez mirka_t
Fraszka pisze: ...
Mam nadzieję, że Mimki nie będą Twoje futra tak molestować.


Mimka potrafi taki wrzask z siebie wydać, że koty uciekają w popłochu. Moja matka tak krzyczała na widok szczura biegającego po pokoju. :lol:

PostNapisane: Sob sie 05, 2006 20:44
przez Fraszka
sobie wyobraziłam... :smiech3: Twoją matkę :lol:

PostNapisane: Sob sie 05, 2006 22:27
przez dakota
piękna
i jakże inna od moich 8O

PostNapisane: Sob sie 05, 2006 22:29
przez Fraszka
dakota pisze:piękna
i jakże inna od moich 8O

A spodziewałaś się podobnej? :wink:

PostNapisane: Wto sie 08, 2006 13:04
przez mirka_t
Mimka powinna iść do domu bez kotów. Jest bardzo zazdrosna o człowieka. Pcha się na kolana. Mruczy, ociera się i wciska łepek w dłonie. Goni jednak z wielkim krzykiem każdego kota, który odważy się wtedy do mnie podejść. Takie małe chuchro a koty uciekają przed nią w popłochu. Chyba przez ten krzyk, bo jest niesamowity. Jako jedyny kot w domu będzie wielką pociechą.

Obrazek Obrazek