Miau.PL

Czarna, śliczna koteczka błąkała się na jednym z osiedli już od zeszłej jesieni. Przetrwała zimę, a na lato gdy już dojrzała urodziła swoje pierwsze kociaki.
Maluchy przyszły na świat w miejscu niemalże puublicznym i szybko stały sie zabawkami dla dzieci.
Aby ocalić tą kocią rodzinkę znaleźliśmy jej tymczasowe lokum. Niestety koty nie mogą przebywać tam długo! PILNIE potrzebują nowych domów, nowych troskliwych opiekunów!
Są 4 maleństwa + fantastyczna niespełna roczna matka. Jeśli matka nie znjadzie szybko domu bedzie musiala wrocic po kastracji pod bloki. Bardzo prosimy o dom dla niej! To cudowny, w pełni oswojony domowy kot! Może ktoś marzy o kocie czarnym jak smoła z zielonymi oczętami???

Juz wiemy ze muismy zabrac maluchy z matka z miejsca gdzie teraz sa.... Dzis maluchy beda szczepione i za kilka dni trafia do wypelnionej po brzego fundacji
Nie mamy juz tam miejsc... nawet tlenu brakuje

Dowiezimey maluszki WSZEDZIE! Tylko prosze... niech sie znajda domki

Liduś, one piękne są. dałaś już ogłoszenie na adopcyjną?

wiek, płeć?
stan zdrowia?

maluszki maja 9 tygodni, sa zdrowe odrobaczone i zaszczepione (raz)

Tygrys i czarny kotek z bialym na ryjku to chlopaki.
Dziewczynki to czarna koteczka i czarna z bialymi dodatakmi.

cuda i nikt ich nie chce?

ślicznotki!!!!!

A Mamunia najpiękniejsza
cudowna czarna lady

do góry cuda!

Maluszki od jakies 3 tygodni siedza z mama zamkniete w malej piwnicy.
nie bylo nikogo chetnego nawet na te klueczki...

Co sie dzieje ?

Lidko, to dlatego, że teraz jest wysyp kotków. To nie to, że kluseczki nie podobają się. Tylko to ruletka - na kogo spojrzy ktoś, kto myśli o dokoceniu. Niestety

tylko, ze ja sie boje

kotow mniej nie bedzie, a my mamy jeszcze juz ponad roczne koty ktore w zeszlym roku byly kociakami i nikt ich nie wzial....

Maluszki sam miód
Dla Lidiyi są przyczyną zmartwienia i troski, dla kogoś kto nie ma tyle kocich istnień na głowie staną się powodem najczystszej radości.
Tylko brać skoro za darmo rozdają radość
Komu? Komu?
Z doświadczenia mówię, że koty od Lidki to samo szczęście






k
Dopisek Babuni - też zachęca do wzięcia słodkich kluseczek
A Babuni należy słuchać.

Faktycznie jest jakis zastój w adopcjach. Maluszki cudne, ale starsze koty naprawdę warto brać!

A, o starszych to nawet nie mówię - tylko brać, jak ciepłe bułeczki, kto nie spróbował adopcji dorosłego kota, ten nie wie, co starcił.

No - to komu mamunia???

My w fundacji tez mamy taka BABUNIE .... nasza Bida jest w fundacji najdluzej ze wszsytkich kotow i ani razu, ani razu nikt nawet o nia nie pytal.... a ona tak siedzi i siedzi i snuje penie takie babuniowe historie w swojej malje glowce