Miau.PL

Miałam coś o nim napisać.. że jest osieroconym maluszkiem, że nie potrafi sam jeść.. ale tak spojrzałam na tą bużkę i pomyślałam sobie, że naprawde nic nie trzeba pisać.. tylko kochać :1luvu:

Skarbuśka pod witrualne skrzydło przygarnęła Szymkowa :aniolek:

Ale cudo

Kciuki za domek!

Ania....Właściwy człowiek na właściwym miejscu

Pięknie to robisz

:oops: bardzo lubię "grzebać" przy zdjęciach.. nie wiem tylko czy czasem tandetą to nie zalatuje.. w sumie to i tak nie ważne.. ważne żeby kocinki znalazły domy :!:

Jest prześliczny!!!Ile maleństwo ma i gdzie się znajduje????

Aniu, bardzo dziękuję za tak piękne ogłoszenie o Skarbusiu.

Miciułka , Skarbusiek ma jakies 3 tygodnie..

mieszka w przytulisku w Opolu (ale ja się zawsze upieram, że serce nie sługa i jak ktoś się zakocha to i na drugi koniec świata pojedzie :wink:

)

jego mama zginęła pod samochodem :cry:

To słodki i ufny maluszek , który nie potrafi jeszcze sam jeść .........

tu jest wątek opolskich kociaków http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=47409&start=0

Jutro zabieram Skarbuśka na drugi zastrzyk bypamune.
Na razie radzi sobie całkiem nieźle.
Postaram się też wkleić jakieś nowe zdjęcia

dzielny maluszek :ok:

tom_w pisze:Jutro zabieram Skarbuśka na drugi zastrzyk bypamune.
Na razie radzi sobie całkiem nieźle.
Postaram się też wkleić jakieś nowe zdjęcia

tom, czyli jest poprawa?
u mojego Maleńtasa po drugiej dawce było juz prawie dobrze

trzymam kciuki i czekamy na zdjecia

Wróciłem właśnie z przytuliska i od weterynarza. Niestety nie jest zbyt dobrze. Skarbusiek ma objawy neurologiczne, trzęsie główką i trochę się zatacza przy chodzeniu.
Dostał bypamune, steryd, leki z witaminą B na poprawę przewodnictwa.
Miejmy nadzieję że się ten stan ustąpi. Na szczęście nadal je samodzielnie - tzn cycka mamę.

Tu z mamą podczas posiłku

Obrazek