Strona 1 z 2

Najsłodsze kocięta świata.

PostNapisane: Śro lip 26, 2006 21:30
przez Dakota_20
Najsłodsze kocięta świata, które trzeba pokochać.

Trzy kocięta dwumiesięczne : Nugat, Panterka i Oczko.
Kocięta mieszkały pod schodami na Woli.
Atakowały je sroki i wrony.
Od poniedziałku kotki mieszkają w szpitaliku na Ursynowie. Są leczone na katar koci. Oczko będzie miała jutro operację i będzie widziała na jedno oko.
Do poniedziałku kocięta będą przebywały w szpitaliku jeśli do tego czasu nie znajdą domu lub domów tymczasowych będę musiała je wypuścić a bardzo tego nie chcę.
Kotki załatwiają się do kuwety.
Po mimo tego co przeżyły mieszkając pod schodami są bardzo grzeczne i straszne pieszczoszki.
Nugat, Panterka i Oczko pilnie potrzebują domu !!!

Wszelkie pytania odnośnie adopcji kociąt proszę kierować na : Monika (0) 665-232-664, lub monika.pikulik@wp.pl



Proszę o kontakt mailowy osobę, która wkleji tutaj zdjęcia maluchów.[/b]

PostNapisane: Czw lip 27, 2006 22:06
przez Dakota_20
Proszę o kontakt mailowy osobę, która wkleji tutaj zdjęcia maluchów.

PostNapisane: Czw lip 27, 2006 22:43
przez Myszka.xww
Zdjecia mozesz wkleic sama:

http://upload.miau.pl

a tytul watku i tresc pierwszego postu mozesz zmienic klikajac na przycisk "zmien" w pierwszym poscie tego watku.

PostNapisane: Pt lip 28, 2006 9:18
przez esperanza

PostNapisane: Pt lip 28, 2006 9:26
przez gagucia
AHA WITAJ widzialam kotki w kllinice tak myslalam ze jestes z forum.teraz je rozpoznaje.i ciebie tez aurat chyba widzialam jak pokazywalas je w poczekalni ale juz wychodzilam;]
kocieta sa jak widac maincoonowate sa cudowne i powinny jak najszybciej opuscic szpitalik.czy katar im przechodzi?
powinny trafic do domu tymczasowego sa przedluzane zaraz zlapie je pseudohodowca...

Łobuziaki w domu tymzasowym.

PostNapisane: Pt lip 28, 2006 23:08
przez Dakota_20
Oczko jest już po operacji. Najcięższa była noc, ale jest już wszystko dobrze. Tylko ma mały problem z jedzeniem, trzeba jej je wpychać do mordki. Zachowuje się tak jakby miała sparaliżowany języczek.
Nugat i Panterka od wczoraj są u mnie. Strasznie rozrabiają. Oczko jest u mnie od dzisiaj i bardzo źle się czuje. Myślę, że lepiej się czuła z tym świństwem zamiast oka jak bez niego.
Kocięta nadal pilnie szukają domów. Są bardzo grzeczne i słodziutkie. Załatwiają się do kuwety.
Nawet ssą moją amstafkę :1luvu:

PostNapisane: Pt lip 28, 2006 23:15
przez Amanda_0net
Kotki po domek :ok:

PostNapisane: Sob lip 29, 2006 0:56
przez kociak1234
Hej!
Jestem tu pierwszy raz, więc jeśli palną jakąś gafę to z góry przepraszam.
Zdjęcie oczka zobaczyłam na allegro i zakochałam się. Niedawno straciłam swoją kotkę i wciąż boli mnie serduszko mimo, że to już prawie dwa miesiące. Mam w domu dwa psy którym też wyrażnie brakuje kotka. Więc jeśli nikt mnie nie ubiegł to chętnie się nią zaopiekuje, bo jest śliczna.
Pozdrawiam wszystkich

PostNapisane: Sob lip 29, 2006 6:49
przez Elżbieta P.
Dakota - świetnie, że je wzięłaś do siebie. :1luvu:

Widzisz - już masz propozycję zaadoptowania najbiedniejszego z kociaków.
Życzę wszystkim kociakom wspaniałych domków.

PostNapisane: Sob lip 29, 2006 9:41
przez Amanda_0net
kociak1234 pisze:Hej!
Jestem tu pierwszy raz, więc jeśli palną jakąś gafę to z góry przepraszam.
Zdjęcie oczka zobaczyłam na allegro i zakochałam się. Niedawno straciłam swoją kotkę i wciąż boli mnie serduszko mimo, że to już prawie dwa miesiące. Mam w domu dwa psy którym też wyrażnie brakuje kotka. Więc jeśli nikt mnie nie ubiegł to chętnie się nią zaopiekuje, bo jest śliczna.
Pozdrawiam wszystkich


:king: :1luvu: :dance:

PostNapisane: Sob lip 29, 2006 10:43
przez gagucia
ja ma sie oczko?
jezyczek moze byc zdretwialy od aparatu do mierzenia pulsu i poziomu tlenu we krwi podczas narkozy zakladanego zaciskowo na jezyk..tylko to mi przychodzi do glowy.
a moze ma nadzerke?
zapeniam cie ze wlecznic y nikt na sile jej nie wpychal jedzenia do pyszczka i nie pilnowal wiec mogla wogole nie jesc...czy ona wogole teraz je?

PostNapisane: Sob lip 29, 2006 14:01
przez KLARA2
Mam nadzieję, że malutkie Oczko ma się lepiej.
Bardzo się cieszę, że malutka ma już chętnych do kochania.
Kociaki są tak piękne, że domki napewno się znajdą migiem.
Super, że już nie wrócą na podwórko. :P

PostNapisane: Sob lip 29, 2006 14:12
przez Amanda_0net
Ja 6.08 wyjeżdżam na dwa tygodnie, więc nie mogę przygarnąć koteczka, ale jak wrócę a jeszcze będa , to z chęcią dałabym jednemu domek :roll: Poczekaj Koteczku na mnie :) A niech tam, moj Tż mnie zabije:>

To cudownie!!!

PostNapisane: Sob lip 29, 2006 20:41
przez Dakota_20
kociak1234 pisze:Hej!
Jestem tu pierwszy raz, więc jeśli palną jakąś gafę to z góry przepraszam.
Zdjęcie oczka zobaczyłam na allegro i zakochałam się. Niedawno straciłam swoją kotkę i wciąż boli mnie serduszko mimo, że to już prawie dwa miesiące. Mam w domu dwa psy którym też wyrażnie brakuje kotka. Więc jeśli nikt mnie nie ubiegł to chętnie się nią zaopiekuje, bo jest śliczna.
Pozdrawiam wszystkich


Jesteś cudowna - naprawdę! Skontaktuj sie ze mną na podany nr telefonu w sprawie adopcji Oczka.
Oczko jest już po oprecji ma sie świetnie! Zabrałam ją wczoraj z kliniki i jest u mnie w domu;). Ma doskonały apetyt - aż jej się uszy trzęsą i próbuje się bawić. Można ją zabrać najwcześniej w pniedziałek, ponieważ dostaje jeszcze zastrzyki antybiotykowe, jednak rokowania są doskonałe! W następny czwartek nalezy jej zdjąć szwy. Na pewno będzie wiodła cudowne życie jako Jednooka Oczko!
Nugat znalazł już dom. W następną sobotę wyjeżdża do Krakowa! Będzie mieszkał obok Smoka Wawelskiego;) Mam nadzieję, że go nie zje.
Skoro kociak1234 zabierze do siebie Oczko to do adopcji pozostaje tylko Panterka!
Proszę - trzymajcie za nią kciuki! I dziękuję za dotychczasowe wsparcie. Jesteśmy w kontakcie.
Pozdrawiam serdecznie.

:P :P :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :roll:

PostNapisane: Pon lip 31, 2006 7:56
przez ezra
Dakota czy ktośs juz się zgłosił po kiciusia,namawiam przyjaciółkę na kotecka ,może coś z tego wyjdzie