Strona 1 z 2

Mam 14 lat - DRAMAT- znalazł się anioł :))

PostNapisane: Wto lip 25, 2006 22:41
przez Anka
Nazywam się... no właśnie, nie pamiętam, jak się nazywam, moja pani rzadko mówi do mnie po imieniu :(
Ale jednak myślałem, że mam dom. W końcu nie ważne, czy mówią po imieniu, czy nie.
Wiedziałem, są koty. których nikt nie chce. Ja do nich nie należałem. Miałem dom, panią, kocią rodzinę, miseczki...
I nagle... pani powiedziała, że nas już nie chce :cry: . Tak bardzo nie chce, że nawet prosiła tego w białym fartuchu, żeby tak zrobił, żebyśmy już zasnęli na zawsze :( . Ja nie chcę zasnąć na zawsze :crying:
Mam 14 lat, no i co? Czy to tak dużo? Ja chcę żyć. Bardzo chcę żyć. Tylko ta moja-nie moja pani nie chce żebym żył. Chce nas oddać, do takiego miejsca co się nazywa schronisko :( . Raz mi jeden kot opowiadał - to żadne schronisko, to więzienie :evil: . Ja nie zrobiłem nic złego, za co mam iść do więzienia??? Pójdę za tydzień - jeśli domku nie znajdę. I tam umrę :(. Ze smutku :(.
Da ktoś domek 14-letniemu kotu? Obiecuję - będę dobrym kotem. Jestem miły, grzeczny, może na początku będę trochę smutny. Ale napewno przyzwyczaję się.
PROSZE!!! NIECH MNIE KTOŚ WEŹMIE!!!
Nie mam zdjęć. Taka jedna duża, Lidiya, była raz u mojej -nie mojej pani, ale wtedy ona jeszcze mówiła, że mnie chce i ta duża zdjęć nie zrobiła :( . Ale opowiem, jak wyglądam, mam biało czarne łatki, no, tych czarnych jest trochę więcej. Duzi czasem na nas mówią krówki - śmiesznie.

No to CZEKAM!!!


A tu moja młodsza koleżanka szuka domu, jej też w tym naszym-nie naszym domu już nie chcą :(
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=47492

Re: Mam 14 lat - DRAMAT- nowy domek ZARAZ albo... :((((

PostNapisane: Śro lip 26, 2006 7:30
przez iskra666
boże... . co za "ludzie" :evil: :evil: :evil:

PostNapisane: Śro lip 26, 2006 7:36
przez iwona_35
Powiem szczerze, że zrobiło mi się słabo..... :(

Tak masz racje to nie są ludzie.....to są zwyrodnialcy :evil: :evil:

PostNapisane: Śro lip 26, 2006 8:27
przez Anka
O mnie jest też na kotach. Ale ta dobra duża, Lidiya znaczy się, już nie ma siły, nikt mnie nie chce :cry:
Ja podobno jestem stary :( . I nikt nie chce starego kota :crying: . A ja się wcale nie czuję stary, i mogę jeszcze wiele lat komuś mruczeć, i wogóle...
Tylko niech ktoś mnie zechce :!: :!: :!:
JA NIE MAM CZASU!!!

PostNapisane: Śro lip 26, 2006 9:15
przez btusia
Napisałam o moich zamiarach na wątku o Mini. Ale powiem jeszcze raz - jesli mogę to ja go CHCĘ!

PostNapisane: Śro lip 26, 2006 9:25
przez Anka
Btusiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

PostNapisane: Śro lip 26, 2006 9:25
przez iwona_35
btusia pisze:Napisałam o moich zamiarach na wątku o Mini. Ale powiem jeszcze raz - jesli mogę to ja go CHCĘ!


:dance: :1luvu: Kamień z serca :D

PostNapisane: Śro lip 26, 2006 10:39
przez Ivette
Btusia bierze oba? :dance:

PostNapisane: Śro lip 26, 2006 10:42
przez Anka
Tą młodszą bierze jej mama :D

PostNapisane: Śro lip 26, 2006 10:47
przez Agn
Anka, jesteś wielka.

Btusiu - cudownie.
:lol:

PostNapisane: Śro lip 26, 2006 10:50
przez Anka
Hmmm... dlaczego ja to przyznam, że nie bardzo chwytam :roll:

PostNapisane: Śro lip 26, 2006 10:51
przez Agn
Anka pisze:Hmmm... dlaczego ja to przyznam, że nie bardzo chwytam :roll:


Bo założyłaś osobne wątki. :wink:

A Btusia już kontaktowała się z Lidką?

PostNapisane: Śro lip 26, 2006 19:08
przez btusia
btusia kontaktowała się już z Lidką i jesteśmy umówione. Zabiorę koteczki na 100%. I naprawdę się cieszę. Tak widocznie miało być.

PostNapisane: Śro lip 26, 2006 21:07
przez *anika*
btusia, czyli bierzesz trzy kotecki? 8) :D (dla Mamy i dla siebie)

PostNapisane: Śro lip 26, 2006 22:24
przez Agn
btusia pisze:btusia kontaktowała się już z Lidką i jesteśmy umówione. Zabiorę koteczki na 100%. I naprawdę się cieszę. Tak widocznie miało być.

Też już wiem. :lol:
Widziałam dzis Mini. Może i jest mini, ale brzuszysko..eeee... znaczy brzuszek to już taki mini nie jest. :lol: Ale słodka...