Strona 1 z 1

Dom dla małego kociaka (Łódź)

PostNapisane: Wto lip 25, 2006 15:31
przez Inspiracja
Oferuję dom tymczasowy dla małego kotka (do 3 września). Jestem z okolic Łodzi. Jeśli mogę domkiem tymczasowym pomóc jakiemuś kociakowi, to bardzo chętnie to zrobię :) :P

PostNapisane: Wto lip 25, 2006 15:53
przez Igulec
Napisz cos o sobie, co możesz zaoferowac kociakowi. W Łodzi jest mnóstwo kociąt do adopcji 8) A i po Polsce ujeżdżają nasze kochane mruczątka :wink:

PostNapisane: Wto lip 25, 2006 16:16
przez Inspiracja
Jesteśmy trzyosobową rodzinką :) Mieszkamy niedaleko Łodzi w bardzo małym miasteczku. Wszędzie jest mnóstwo zieleni, praktycznie nie ma ruchu samochodowego. Mieszkamy w duzym domku jednorodzinnym, mamy dom z ogrodem. Bylismy już posiadaczmi kota (pieknej buro-białej kotki :cry: ). Hmmm... co możemy zapewnić kotu... to czego kociaki potrzebują... Jedzenie (nie takie ludzkie, tylko typowo kocie, produkowane specialnie dla tych czworonogów), zawsze swieżą wodę w miseczce i mleko, którego u nas nigdy nie brak :) Czyste posłanie, zawsze swieży żwirek w kuwecie, zabawki, szczotkę do czesania, regularne wizyty u weterynarza, szczepienia, odrobaczenia, jeśli będzie potrzebne leczenie -> oczywiście je otrzyma, przecież będzie członkiem rodziny. Oprócz tych podstawowych i jakże oczywistych rzeczy mnóstwo miłości, uwagi i odpowiednią (doświadczonych kociarzy) opiekę :D

PostNapisane: Wto lip 25, 2006 16:20
przez Igulec
A kotek bedzie wychodzacy czy domowy. I mleka raczej bym nie oferowała, chyba że kocie i to a poczatek tylko :wink:
A co stało sie z piękną buro-białą kotka?

PostNapisane: Wto lip 25, 2006 16:24
przez Inspiracja
Nie zabardzo zrozumiałam pyatnie, ale mam nadzieję, ze o to chodzi. Kotek będzie mieszkał w domu, ale jesli będzie miał ochote na harce w ogrodzie... tak jak to robiła nasza Kulka to nie widzę przeszkód :)

PostNapisane: Wto lip 25, 2006 16:28
przez Igulec
Dobrze zrozumiałaś pytanie. A gdzie jest Kulka? Rozumiem, ze chcecie młodego kociaka. Nie obawiasz sie go wypuszczac do ogrodu? Że pójdzie dalej zdobywac przestrzenie i nie wróci?

PostNapisane: Wto lip 25, 2006 16:30
przez kalewala
Napisz pw do Iwci - na pewno jakiegoś kotka Ci zaoferuje :D

PostNapisane: Wto lip 25, 2006 16:31
przez Inspiracja
Małego kociaka nie wypiściłabym samego do ogrodu, będzie się mógł w nim bawić pod czujnym okiem opiekuna :) Ale tak jak kulkę będziemy kotka przyzwyczajać do przebywania w ogrodzie, jeśli tylko będzie miał taką ochotę. Kuleczka była tak nauczona, że jak chciała wyjść drapała łapkami w drzwi, a jak jej sie znudziło, to siadała na parapecie w pokoju dając znak, że chce wejść do domu :)

PostNapisane: Wto lip 25, 2006 16:51
przez Fredziolina
Inspiracja pisze: Kuleczka była tak nauczona, że jak chciała wyjść drapała łapkami w drzwi, a jak jej sie znudziło, to siadała na parapecie w pokoju dając znak, że chce wejść do domu :)



Piszesz o niej w czasie przeszłym, to smutne :( .

PostNapisane: Wto lip 25, 2006 16:58
przez Inspiracja
Co jak są jakieś kiciusie szukające domku? :(

PostNapisane: Wto lip 25, 2006 17:01
przez Fredziolina
Jasne ze są, nawet z transportem :wink:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=47147

i z tego wątku jest do adopcji Pysio - marmurek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=46206&highlight=

PostNapisane: Wto lip 25, 2006 17:19
przez saskia
Witaj, ja mam w domu do oddania takie kociaki- to dwaj chłopcy. Gdyby Ci się któryś spodobał, daj znać :) Mają obecnie 7 tygodni
WIęcej o nich znajdziesz tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=47168

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: Wto lip 25, 2006 17:21
przez Igulec
saskia - link się nie otwiera, nie jest linkiem :cry:

PostNapisane: Wto lip 25, 2006 17:21
przez Igulec
Juz jest :oops: