2m-ce rudo-biały kocurek zaadoptowany!!!! :D

W piwnicy od paru lat dokarmiam kocicę. Kotka na wiosnę zaszła w ciąże-wtedy była jeszcze dzika, nie mogłam jej wysterylizować. Jakiś miesiąc temu kocica przyniosła do piwnicy 3 kocięta. Są śliczne! Dwa rudo-białe (jeden ma więcej rudego, drugi-białego) i jedno prawie czarne, z beżowymi plamkami.
Stało się jednak nieszczęśie! Jedno kocię nie uciakało przed człowiekiem...Okazało się, że ma potrworne zapalenie spojówek i nie wiadomo było czy kiedykolwiek widziało. Bałam się, że już nie odzyska wzroku, jednak spróbowałam leczyć...
3-4 razy dziennie podawałam Gentamycynę i przemywałam oczka. Przez te wszystkie zabiegi kocurek przyzwyczaił się do mnie i mimo, że już widzi dobrze na 1 oczko, znowu nie ucieka przed ludźmi...Ktoś może go skrzywdzić, różni zwyrodnialcy się u nas pokazują. Gdyby nawet kotek chciał uciec-jego jedno oczko jest jeszcze jakby zmętniałe-kociak słabo na nie widzi. W tej chwili maluch ma ok 2-2,5 miesięcy. Jest słodziutki! Proszę Was o pomoc, boję się, że kiedyś nie zdąży schować się przed 'człowiekem'...Zdjęcia wstawię niebawem.
Stało się jednak nieszczęśie! Jedno kocię nie uciakało przed człowiekiem...Okazało się, że ma potrworne zapalenie spojówek i nie wiadomo było czy kiedykolwiek widziało. Bałam się, że już nie odzyska wzroku, jednak spróbowałam leczyć...
3-4 razy dziennie podawałam Gentamycynę i przemywałam oczka. Przez te wszystkie zabiegi kocurek przyzwyczaił się do mnie i mimo, że już widzi dobrze na 1 oczko, znowu nie ucieka przed ludźmi...Ktoś może go skrzywdzić, różni zwyrodnialcy się u nas pokazują. Gdyby nawet kotek chciał uciec-jego jedno oczko jest jeszcze jakby zmętniałe-kociak słabo na nie widzi. W tej chwili maluch ma ok 2-2,5 miesięcy. Jest słodziutki! Proszę Was o pomoc, boję się, że kiedyś nie zdąży schować się przed 'człowiekem'...Zdjęcia wstawię niebawem.