Przygarniemy kocurka - sprawa dość nietypowa

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lip 17, 2006 20:41 Przygarniemy kocurka - sprawa dość nietypowa

Witam serdecznie!
Pozwoliłam sobie na umieszczenie nowego topiku na forum miłośników kotków, ponieważ liczę, że tutaj nasza prośba spotka się z odzewem i zrozumieniem...
W ubiegły czwartek musieliśmy uśpić kociaka, który był z nami nieco ponad tydzień. Kiciek po przebytym wcześniej kocim katarze nabawił się kociego tyfusu i mimo wielu wysiłków i intensywnego, szpitalnego leczenia nie udało nam się go uratować :( Jednak dzięki niemu wiemy z całą pewnością, że chcemy mieć taką istotkę w domu. Z tego co powiedziała nam weterynarz wynika jednak, że zupełnie mały kociak nie wchodzi w grę, ponieważ wirusy mamy w całym mieszkaniu... Kotek, który do nas trafi musi być koniecznie zaszczepiony, najlepiej dwukrotnie, żeby nie spotkało go to co Kirriego.
Byłoby świetnie, gdyby kociak był podobny do naszego maleństwa:

Obrazek

ale nie jest to warunek konieczny.
Ogranicza nas też planowany urlop, tzn wracamy 22 sierpnia i po tej dacie możemy przyjąć kociaka do domu. Zrobimy wszystko, żeby było mu u nas jak najlepiej.
Pozdrawiamy i z niecierpliwością czekamy na kontakt na mail: paulina.lagowska@interia.pl lub via tel.: 503-086-838

ps jesteśmy z W-wy

polly&elmer

 
Posty: 4
Od: Pon lip 17, 2006 20:25

Post » Pon lip 17, 2006 20:52

najlepiej żeby to nie był mały kociak
tylko starszy przynajmniej półroczny lub dorosły kocurek
oczywiście 2 razy zaszczepiony

w moim podpisie jest taki dorosły niebieskawy z prążkami tygrysimi Romeo

adopcja tylko jako kot niewychodzący, mieszkanie z zabezpieczonym oknem/balkonem
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon lip 17, 2006 20:54

Ja mam do adopcji koteczkę, tą białą w łatki z mojego podpisu.
Różyczka dziś została drugi raz zaszczepiona, więc za dwa tygodnie będzie miała pełną odporność. Też jestem z Warszawy ;) Różyczka ma 16-18 tygodni.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lip 17, 2006 21:09

Ja mam dwóch kawalerów na wydaniu.
Obaj po szczepieniach i kastracji.
Tutaj ich wątek http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php?t=46650

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon lip 17, 2006 21:19

doczytałam, że to ma być kocurek, a ja pisałam o kotce :oops:
Kocurka też mam do oddania. To czarny Rokita z pospisu. Po 22 sierpnia już byłby po szczepieniach.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lip 17, 2006 21:32

Wśród dzieci mojej Niuni z tego watku :
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=45124
są dwa kocurki.

13-tego września beda miały po 3 miesiace i będą po wszystkich szczepieniach.
Urocze, zabawowe, zdrowe tygrysiątka. Można rezerwować.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Pon lip 17, 2006 21:33

Obrazek

A piekny Oberon moze być?
Do 23 sierpnia zdążę go zaszczepic dwa razy. I dowiozę.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto lip 18, 2006 7:11

wow, jestem zaskoczona tak szybkim odzewem, dziękuję wszystkim serdecznie! szczególnie zakochaliśmy się w kociakach Elżbiety P. i chyba do Ciebie się uśmiechniemy w sprawie adopcji malucha (proszę sprawdź PM). chociaż wszystkie pozostałe pyszczki są cudne :D
jak tak dalej pójdzie zdecydujemy się na dwa kociaki ;)

kurcze, Oberon też uroczy............

polly&elmer

 
Posty: 4
Od: Pon lip 17, 2006 20:25

Post » Wto lip 18, 2006 7:25

Koniecznie dwa :!: :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 18, 2006 7:42

a Plusik i Minusik ? też są śliczne :D

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=44 ... sc&start=0

już miały ukochany domek, a dziś wracają do klatki w lecznicy.... :cry:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 18, 2006 9:17

Szymuś jest całkiem podobny do twojego malucha
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=46438
Jest odrobaczony, niedługo będzie zaszczepiony, mieszka w Warszawie i bardzo chce miec dobra opiekunkę. Jego równie uroczy braciszek chętnie powędruje z nim do nowego domku.
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Wto lip 18, 2006 9:24

Maryla pisze:najlepiej żeby to nie był mały kociak
tylko starszy przynajmniej półroczny lub dorosły kocurek
oczywiście 2 razy zaszczepiony

wytluszczenia moje

prosze nie bierzcie kociaka, a jesli zalezy Wam na kociaku, to zrobcie porzadna dezynfekcje i odczekajcie przynajmniej pol roku

p. jest straszna choroba

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lip 18, 2006 9:27

--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto lip 18, 2006 9:57

Jakiś czas temu chyba rozmawialiśmy przez telefon w sprawie adopcji kociaka. Osoba, z którą rozmawiałam, chciała dwukrotnie zaszczepionego kotka, bo im kociak odszedł na panleukopenię. Weci ponoć im powiedzieli, że wystarczy tydzień kwarantanny :evil:

Otóż nie. Dom po panleukopenii jest potencjalnym zagrożeniem dla małych kociaków, dlatego kot powinien być nie tylko dwukrotnie zaszczepiony, ale i nieco starszy - co najmniej półroczny.


I jeszcze jedno, mówiłam o tym przez telefon, ale nie wiem, czy zostało Wam w pamięci - nie powinniście się stykać z żadnymi nieszczepionymi kociętami! Stanowicie dla nich zagrożenie. Wirus panleukopenii jest niezwykle odporny i przeżywa w niesprzyjających warunkach nawet pół roku (niektórzy twierdzą, że rok). Jeśli macie znajomych z kociętami lub nieszczepionymi kotami - nie odwiedzajcie ich. Wszystkie zabawki, kocyki zmarłego kotka powinny zostać spalone (wyrzucenie na śmietnik może zagrozić koty wolnożyjące).

To naprawdę poważna sprawa.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lip 18, 2006 10:11

Hej,
nie rozmawialiśmy wcześniej, my dopiero wczoraj rozpoczęliśmy poszukiwania kotka po rozmowie z weterynarz, która poinformowała nas, że wirus jest bardzo żywotny i nadal jest u nas w domu. Dlatego też szukamy kociaka koniecznie dwukrotnie zaszczepionego - po drugim szczepieniu jest juz podobno odporny (oczywiście po jakimś czasie). Jesteśmy świadomi zagrożenia i nie stykamy się z żadnymi maluchami. Dzięki za info!
P.

polly&elmer

 
Posty: 4
Od: Pon lip 17, 2006 20:25

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości