Strona 1 z 2

..::SZARY kitek bez łapki CZĘSTOCHOWa - WARSZAWA !!!!!!!::..

PostNapisane: Sob lip 15, 2006 16:12
przez florida_blue
weterynarz do mnie dzwonił... Pilnie szuka domku taki maluch około 7 tygodni teraz, szary prążkowany kocurek. Kociak urodzil się bez kawałeczka prawej tylnej łapki od stawu skokowego - z tego co zrozumiałam jako bezdomny, jest w miare udomowiony (oswojony)... Zdjęcia będę miała w poniedziałek i wkleję, domu szuka MEGA PILNIE bo nie da sobie rady jako kotek wolnożyjący.

***W ramach promocji*** Pan Weterynarz proponuje darmową opieke nad nim i kastrację w pierwszym roku zycia kocurka...




Koteczek bedzie uśpiony jesli nie znajdzie domku do konca lipca... mamy 2 tygodnie!!!

PostNapisane: Nie lip 16, 2006 9:45
przez dorcia44
Malutki do góry :!:

PostNapisane: Nie lip 16, 2006 20:46
przez florida_blue
juz jutro dodam zdjęcia :)

PostNapisane: Nie lip 16, 2006 23:15
przez Iburg
to czekamy na zdjęcia. Nastepny biedak, trzyłapkowe naprawde sa wspaniałe kto da mu domek kochający.

PostNapisane: Pon lip 17, 2006 7:23
przez amelka
ludziska korzystajcie szybciorem-toż to prawdziwa promocja :D

PostNapisane: Pon lip 17, 2006 14:49
przez florida_blue
Obrazek

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Pon lip 17, 2006 17:31
przez dorcia44
On jest taki biedny :cry: a jednocześnie taki piękny :1luvu: Do góry koteczku ,po domek. :!:

PostNapisane: Pon lip 17, 2006 18:52
przez Magdziak
Bosz ..jaki piękny.......

PostNapisane: Pon lip 17, 2006 18:57
przez Iburg
Ale piekny, i taki malutki. Kto da domek trzyłapkowi.

PostNapisane: Pon lip 17, 2006 19:11
przez florida_blue
fajnie by było znaleźć domek tu na miejscu - wtedy miałby obiecaną opieke od Pana Weterynarza - mam już kontakt do Pani Opiekunki :) Tam robią jakieś remonty i dzisiaj koteczek nie wyszedł... Ma malutko czasu, jest kotkiem podwórkowym, opiekunka ma wyjechać pod koniec lipca. Postaram sie tam zajrzec i zorientować się w sytuacji, ale podejrzewam, ze jak wyjedzie, kotka nie będzie miał kto dopilnować ... Dla niego domek to jedyna szansa na przezycie...

PostNapisane: Wto lip 18, 2006 13:27
przez florida_blue
gdzieś mi sie kiteczek zawieruszył .... wskakuj na pierwszą stronę :)

nie ma chętnych na takiego pysia???

PostNapisane: Wto lip 18, 2006 13:31
przez ania c
Ja nie bardzo rozumiem (może upał działa :roll: ) - dlaczego on ma być uśpiony :?: ktoś sie teraz nim opiekuje po to żeby za dwa tygodnie zanieść go do uśpienia :?: :?:

PostNapisane: Wto lip 18, 2006 13:39
przez florida_blue
bo on juz został przeznaczony do uśpienia... Z powodu łapki - tylko że Pan Weterynarz zdecydował się dać mu szansę... Dlatego kotek jest tutaj ...

PostNapisane: Wto lip 18, 2006 17:34
przez dorcia44
DO GÓRY MALUSZKU :!:

PostNapisane: Śro lip 19, 2006 9:57
przez Magdziak
slicznoto bez łapki....zobaczysz, że ktoś cie pokocha...Do góry kociaku..