Strona 1 z 3

Urwiska już nie ma :-((

PostNapisane: Pt cze 30, 2006 0:00
przez anemonn
Mały, około 3-miesięczny kocurek, o bardzo silnym głosie i ogromnej sile przekonywania - wisiał na klatce w schronisku i darł się ogromnie, przez dobre 20 minut.
Obecnie w domku tymczasowym czeka na swojego kochającego człowieka. Przylepa, zaprzyjaźnił się już z kotami i psem, ale nie może długo tam zostać
Kto chciałby takiego słodkiego urwisa
ObrazekObrazek
Obrazek

PostNapisane: Pt cze 30, 2006 6:45
przez tangerine1
Jaki slodki Urwis :1luvu:.
Ma minke niczym moj Duszek, a koty Duszkowate, to najslodsze koty na swiecie,
Przytulasy i lizusy 8) .
Dobrze,ze maly czeka na swoj domek poza schroniskiem.

PostNapisane: Pt cze 30, 2006 13:31
przez janykiel
Jaki on śliczny! Budową bardzo przypomina Homerka... I ten uśmieszek na pyniu! Cacunio! :D :D :D

PostNapisane: Sob lip 01, 2006 18:17
przez Mała
usunęłam ogłoszenie, na razie nieaktualne

PostNapisane: Sob lip 01, 2006 18:18
przez Mała
i jeszcze jedno,nie mam drukarki czynnej w domu i nie mam jak sprawdzić, czy zdjęcie nie za małe,sprawdze w poniedziałek

PostNapisane: Nie lip 02, 2006 0:08
przez anemonn
Bardzo Ci dziękuję za ogłoszenie
a kociak pilnie tego domku potrzebuje :(
zabieram się za klejenie

PostNapisane: Nie lip 02, 2006 10:18
przez Iburg
Ale sliczniutki, a jakie ma długie łapeczki. Kto reflektuje na niego.

PostNapisane: Nie lip 02, 2006 23:32
przez anemonn
Proszę o kciuki za Urwiska, ma wysoką gorączkę, no i biegunka :cry:
był u weta, ale dopiero jutro będzie można zrobić testy

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 6:14
przez fili
:( Trzymam z całych sił zaciśnięte :ok:

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 7:40
przez Mała
:ok:

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 7:58
przez Iburg
Ja tez mocno trzymam. Biedny Urwisek.

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 8:30
przez tangerine1
Trzymam ze wszystkich sil :ok:

anemonn za Ciebie tez trzymam. Strasznie duzo kocich problemow zwalilo Ci sie na glowe :( .

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 16:21
przez anemonn
Urwisek chory, ale i tak mnie pogryzł przy kroplówce, Ma w sobie ogromną wolę życia
Wszystkie badania są prawie w normie, jest bardzo odwodniony i widzę, że cierpi, ma objawy wskazujące na panleukopenie :crying: :crying:
Mieszka obecnie w moim garażu, bo domek tymczasowy już nie może go u siebie przechowywać, a ja bardzo boję się o moje kociaste w domu :cry:
jestem przerażona i załamana

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 16:22
przez Malgorzata
Z calej sily! :ok:

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 16:48
przez tangerine1
anemonn wiem, ze mozna zrobic testy, ktore pokaza czy to panleukopenia.
Mocno trzymam, zeby to nie bylo to.
Ze wszystkich sil.