Strona 1 z 1

Hormony- Insulina i Progesteron+ Estrogen

PostNapisane: Wto cze 27, 2006 23:25
przez kordonia
Wosennie-letnio znów miałam kilka kotów adopcyjnych u siebie.
Najpierw była Serotonina, 8-miesięczna koteczka, którą ktoś podrzucił w mojej piwnicy, potem maciupki Testosteron. Oboje znaleźli dobre domy, więc nie będę się nimi tutaj zajmować :)

Teraz bowiem na topie są Progesteron i Insulina. Koty te nie są nawet znajdami. To podrzutki, które przynieśli mi podstępnie do mieszkania ludzie wiedzący o tym, ze zajmuję się kotami :?

Progesteron jest trochę starszy od Insuliny, ma 3 miesiące, jest bardzo śmiały, odkrywczy, towarzyski.

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Insulina ma dwa miesiące, to przylepa do kwadratu- najchętniej cały czas wisiałaby na moich kolanach :)

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Są odrobaczone, zaszczepione, zdrowe :)

Obrazek Obrazek

PostNapisane: Wto cze 27, 2006 23:41
przez Maryla
:ok: :ok:

PostNapisane: Wto cze 27, 2006 23:59
przez *anika*
cudne koteczki :love:

szczególnie tygrysia z białym :love: i te łapeczki... piękne...

a czarne z białym :love: ... mmmmniam... :lol: 8)

PostNapisane: Śro cze 28, 2006 0:06
przez lidiya
Cudne! :D

a Ci ludzie, ktorzy Ci je podrzucili pewnie nie mogli im pomoc... bo i po co skoro TY mozez to zrobic? :evil:

PostNapisane: Czw cze 29, 2006 19:58
przez kordonia
Coby równowaga hormonalna w moim domu była zachowana, od dziś krązy po nim jeszcze Estrogen:

Obrazek Obrazek

Jak można łatwo się domyśłić, to znów jest podrzutek :roll:

PostNapisane: Czw cze 29, 2006 20:57
przez Daga
Ależ mają imiona :lol: Już miałam przenosić wątek, bo kwestie wyników hormonalnych omawiamy przecież na Kotach :wink:

PostNapisane: Czw lip 06, 2006 7:43
przez kordonia
Cos się w końcu ruszyło, i Progesteron z Insuliną mają domy.
Insulina mieszka w klatce obok mnie :) i zachowano jej to imię :lol:
Progesteron natomiast pojechał do Olsztyna do szefowej mojej przyjaciółki. Ma na imię Kostek.
Tak ze zostal tylko mały Estrogen.

Poczatkowo, kiedy go do siebie wziełam, miał zaawansowany katar, cały czas spał i gorączkował. Po kilku dniach zmienił się nie do poznania- oczy stały się błyszczące, maly jakoś urósł i się wydlużył. Cały czas się bawi, biega za człowiekiem. Jest straszliwie milusiński :)

PostNapisane: Czw lip 06, 2006 8:14
przez Wawe
To za domek i dla tego Hormonka. :lol: :ok:

PostNapisane: Nie lip 09, 2006 14:10
przez kordonia
Moge sobie zakończyć już ten wątek, bo i mały Estrogen ma już dobry domek :D

No, chyba,ze trafi mi sie jeszcze jakas Adrenalina, czy Glukagon :lol:

PostNapisane: Nie lip 09, 2006 20:50
przez sibia
no i jak Ty to robisz?
u mnie biegają dwa maluchy a ja rozpaczam, że nikt nie dzwoni.
eh

PostNapisane: Nie lip 09, 2006 21:22
przez Daga
Jak widać hormony są wszystkim potrzebne 8)
Zamykam :)