ŚLĄSK: Potrzebny dom tymczasowy dla ciężarnej kotki

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 27, 2006 19:17 ŚLĄSK: Potrzebny dom tymczasowy dla ciężarnej kotki

Poradzcie mi co mozna zrobic... kolezanka ma u siebie znaleziona kotke, ktora wedlug lekarza ma termin za jakies 3 tygodnie. Kicia jest ufna, b. fajna ale w domu jest juz inna kotka ktora ja bardzo terroryzuje.
Ta dziewczyna chce wziac na siebie znalezienie domow dla maluchow i mamy, ale kotka musi znalezc sie w miejscu gdzie moglaby spokojnie urodzic i wychowac dzieci.
A moze jeszcze jest szansa na sterylke?

monia26

 
Posty: 165
Od: Sob wrz 17, 2005 19:11
Lokalizacja: gliwice

Post » Wto cze 27, 2006 19:30 Re: ŚLĄSK: Potrzebny dom tymczasowy dla ciężarnej kotki

monia26 pisze:A moze jeszcze jest szansa na sterylke?


3 tygodnie zostały do porodu? Na moje oko to można śmiało sterylizować.. a wet nic nie powiedział na ten temat?

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Wto cze 27, 2006 19:30

oczywicie ze mozna ja jeszcze ciachnac, mysle, ze to najlepszy pomysl !
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 27, 2006 19:32

No wlasnie nic nie powiedzial... :roll: OK, to ja uswiadomie ;)

monia26

 
Posty: 165
Od: Sob wrz 17, 2005 19:11
Lokalizacja: gliwice

Post » Wto cze 27, 2006 19:55 Re: ŚLĄSK: Potrzebny dom tymczasowy dla ciężarnej kotki

Może warto byłoby jej sterylkę aborcyjną trzasnąć ?

wojwar

 
Posty: 400
Od: Pon kwi 24, 2006 14:48

Post » Wto cze 27, 2006 19:57 Re: ŚLĄSK: Potrzebny dom tymczasowy dla ciężarnej kotki

wojwar pisze:Może warto byłoby jej sterylkę aborcyjną trzasnąć ?
wlasnie o tym mowa :wink:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 27, 2006 21:17

No ja wiem, wiem teraz dużo jest kociaków, ale może dać im sznasę?

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 27, 2006 21:20

martka pisze:No ja wiem, wiem teraz dużo jest kociaków, ale może dać im sznasę?


szanse na przyklad na bezdomnosc w przyszlosci? to chyba nie jest najlepszy pomysl :(
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 28, 2006 7:17

Tak własnie myslałam, że zaraz będzie krytyka. Szansę nie na bezdomność tylko na życie jesli już są. Tak mi się żal ich zrobiło.
Tak, trudna to decyzja.

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 28, 2006 8:54

i jak kociaki?

tulismanore

 
Posty: 28
Od: Czw cze 01, 2006 7:57

Post » Śro cze 28, 2006 9:24

martka pisze:Tak własnie myslałam, że zaraz będzie krytyka. Szansę nie na bezdomność tylko na życie jesli już są. Tak mi się żal ich zrobiło.
Tak, trudna to decyzja.


Martka, nam wszystkim żal ....
Tylko kotow jest znacznie więcej niż domków, i naprawdę nie dopuścić do narodzin niż pozwolić im później marnieć - może te akurat znalazłyby domki, ale już jest mnóstwo kociąt urodzonych, trzeba im dać szansę ..
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 28, 2006 14:19

:cry:

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 28, 2006 15:15

Mnie też jest żal i strasznie przykro.

Właśnie mój wujek mówi, że znalazł 3 malutkie kociaki ... kolejne.

W wawce dziewczyny mają już kilkadziesiąt maluszków - na razie na tymczasie... a będzie coraz więcej.

Jest to smutna i ciężka decyzja - ale czy koleżanka może zapewnić tym jeszcze nie narodzonym kociakom domki ?

Po treści maila widać że nie ... więc może lepiej ?

nie chodzi o krytykę - lecz o dyskusję i uświadamianie

wojwar

 
Posty: 400
Od: Pon kwi 24, 2006 14:48

Post » Śro cze 28, 2006 15:19

martka pisze::cry:


Nie ma co płakać, tylko działać
Kolejne kociaki to kolejne maluchy dla których trzeba szukać domków
Wysyp maleństw jest całkiem spory w tym roku :roll:
Sterylka abrocyjna to najlepsze rozwiazanie, kotka nie będzie tęskniła za maluchami, których nie widziała, a im szybciej dokona się sterylizacji, tym szybsza będzie rekonwalescencja kotuchy

Trzymam kciuki za sterylizację!
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro cze 28, 2006 16:48

Wszystko się zgadza, że jest wysyp kociat, ja tylko napisałam o swoim odczuciu, że żal i tyle. Wiadomo decyzja należy do obecnej opiekunki koteczki. A płacz dotyczy nie tylko sterylki aborcyjnej, ale własnie także tych kociąt, które nie mają domków. :? :(
Jak kotka?

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości