Oddam w dobre ręce ... :(

Witam,
Wyjeżdżam z mężem do Irlandii i niestety muszę oddać naszego kotka. U mnie cała rodzina jest "psowa" więc nie mam u kogo go zostawić
Kotka wzięliśmy rok temu z przytułka dla bezdomonych kotków. Bobuś jest całkowicie oswojony, jest straszną przylepą i czasami kocim gadułą
Jest dosyć dużym kotem, ma trójkatną główkę i większe uszka
Cały jest biały z burym detalem. Miłośnik suchej karmy
Jeżeli nie znalazłby sie chętny na kotka, byłabym wdzięczna za udzielenie mi informacji, gdzie mogłabym go zawieźć, żeby kotek czuł się dobrze? Nie chciałabym oddawać kota do miejsca , z którego go adoptowałam, bo uważam, że koty miały tam zbyt cięzkie warunki i nie chciałabym żeby bobuś zmuszony był w nich funkcjonować. Kot bardzo dobrze akceptuje inne koty, jest bardzo łagodny.
Mój kontakt : redu@gazeta.pl
Miejscowość : Warszawa
Pozdrawiam serdecznie
Wyjeżdżam z mężem do Irlandii i niestety muszę oddać naszego kotka. U mnie cała rodzina jest "psowa" więc nie mam u kogo go zostawić


Jest dosyć dużym kotem, ma trójkatną główkę i większe uszka


Jeżeli nie znalazłby sie chętny na kotka, byłabym wdzięczna za udzielenie mi informacji, gdzie mogłabym go zawieźć, żeby kotek czuł się dobrze? Nie chciałabym oddawać kota do miejsca , z którego go adoptowałam, bo uważam, że koty miały tam zbyt cięzkie warunki i nie chciałabym żeby bobuś zmuszony był w nich funkcjonować. Kot bardzo dobrze akceptuje inne koty, jest bardzo łagodny.
Mój kontakt : redu@gazeta.pl
Miejscowość : Warszawa
Pozdrawiam serdecznie