Strona 1 z 10

POBITA kotka, zabrana z W-wy, pojechała do Wilkołaza:)))))

PostNapisane: Pt cze 23, 2006 22:25
przez masza4
Niedawno obok mojego bloku znowu ktoś porzucił kocicę. Jest śliczna! Bura, tak jakby z przebłyskami sreberka. Wyjątkowa z niej przylepa! Garnie się do ludzi, zastępuje drogę, wskakuje na kolana, szuka w siatkach jedzenia. Jest potwornie chuda! Ma strasznie zapadnięte boczki, gdy dałam miseczkę z jedzeniem rzuciła się na nią natychmiast-widocznie nie jadła od kilku dni. To typowy kot domowy, który nie potrafi nawet zapolować, żeby nie umrzeć z głodu. Dzieci rzucają w nią kamieniami, a ona nawet nie wie, że trzeba uciekać. Cóż-okres wakacji-pewnie jej 'właściciele' zrobili sobie przerwę i prysnęli gdzieś za miasto :evil: Komu taką bidulę? Zdjęcia postaram się wstawić niebawem

PostNapisane: Pt cze 23, 2006 23:10
przez Chiara
Weź ją do domu, bo inaczej Twój tytuł stanie się przepowiednią jej losu :cry:

PostNapisane: Pt cze 23, 2006 23:27
przez Katia K.
Masza, zabierz Kicię stamtąd, bo "dzieci" ją bardzo skrzywdzą...
jestem uczulona na to, bo moje bezdomniaczki też nie mają łatwego życia :cry:

pomóc nie mogę :cry: :cry:

PostNapisane: Sob cze 24, 2006 1:50
przez karunia
zabierz ją choc do lazienki na chwilę i szukaj domku
jezeli zostanie na ulicy to zginie

PostNapisane: Sob cze 24, 2006 7:22
przez masza4
nie mam takiej możliwości, pisałam to już na poprzednich wątkach...nie dam rady:( będę pilnować jak najmocniej żeby dzieci nic jej nie zrobiły, z resztą już miały pogadankę-wyglądały na kumate.

PostNapisane: Sob cze 24, 2006 8:53
przez szczęściara
Jak do domu nie możesz to chociaż do piwnicy lub garażu/szopy...
Lub postaraj się poszukać kogoś kto mógłby ją gdzieś przetrzymać...
Zawsze można spróbować...

Nawet jeśli dzieci już jej krzywdy nie zrobią to mogą dorośli ludzie, młodzież, samochód...

PostNapisane: Sob cze 24, 2006 13:35
przez masza4
W piwnicy trują mi koty i wiedzą, że dokarmiam, więc próbowali się włamać. Mieszkam niestety w bloku, nie mam innego pomieszczenia do przechowania...
Co najgorsze, że nie widziałam dziś kociczki :(

PostNapisane: Sob cze 24, 2006 13:59
przez *anika*
a w jakiejś lecznicy? :roll:

PostNapisane: Sob cze 24, 2006 20:54
przez masza4
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kocica jest wyjątkowo miła, włazi na kolana, miauczy gdy wejdzie się do klatki. Próbowałam zabierać ją na klatkę, ale denerwuje się, warczy...Zobaczcie jaka jest chuda i jakie ma śliczne oczyska :roll:

PostNapisane: Sob cze 24, 2006 22:45
przez Ivette
śliczna, sreberkowa puma :D
ale w sytuacji jest niewesołej :(

PostNapisane: Nie cze 25, 2006 7:43
przez masza4
Szukamy szukamy!

PostNapisane: Nie cze 25, 2006 14:14
przez *anika*
zrób ogłoszenia do porozwieszania...

w treści żeby było:
- że ma prześwity sreberka (takie szybciej dom znajdują niby)
- że jest bardzo miziasta
... no nie wiem...
dużo zachęcających inf. (ale to pewnie wiesz)

może ktoś... :roll:

(masz możliwość dowiezienia jej do warszawy lub innego miasta?)


ps. i czy się w ogóle pojawiła? :roll:

PostNapisane: Nie cze 25, 2006 16:27
przez masza4
tak, kociczka przyszła wczoraj wieczorem. nakarmiłam ją, ale przyszła druga moja piwniczna kotka i tamta sie obraziła...porobię plakaciki, zamieszczę jej zdjęcie.
odnośnie transportu-czasem trafia mi sie np do Wawy. jeśli ktoś by się dla niej znalazł to może mogłabym pokombinować.

PostNapisane: Nie cze 25, 2006 18:45
przez *anika*
to czekam na ogłoszenia i będę rozwieszać :)

PostNapisane: Pon cze 26, 2006 20:13
przez masza4
zrobiłam plakacik, ale nie potrafię fo do Ciebie wysłać :oops: niby wysłałam na mail w Twoim podpisie, ale przyszedł on do mnie :roll: możesz podać mi swojego maila?