Strona 1 z 2

OKOLICE KRAKOWA - kocięta DO BARDZO PILNEJ ADOPCJI!! są zdię

PostNapisane: Śro cze 21, 2006 18:05
przez Gandziaaa
Szukam dobrych domków dla rodzeństwa kociaczków. Jest ich cztery. Ich matka to dzika kotka, która się u nas okociła:) Kociaczki są zdrowe i bardzo chętne do zabaw:) WOLBROM LEŻY OK 45 KM OD KRAKOWA I 20 MIN DROGI OD OLKUSZA!!! BO MNIE LUDZIE Z WOLBROMIA NA TACZKACH WYWIOZĄ :(
A OTO ZDIĘCIA KOTKÓW:


Obrazek
[/b]

PostNapisane: Śro cze 21, 2006 18:07
przez Gandziaaa
SĄ DWIE ŚLICZNE KRÓWKI, DWA CZARNUSZKI, JEDEN BURASEK:) A TAMTO MALEŃSTWO TO ZNALEZIONY MALUSZEK ( CO BYŁ O NIM POST ,, ZNALEZIONY KOT Z ŁOŻYSKIEM)... CUDAAA :

PostNapisane: Śro cze 21, 2006 21:56
przez Gandziaaa
Obrazek

PostNapisane: Śro cze 21, 2006 21:57
przez Gandziaaa
Obrazek

PostNapisane: Śro cze 21, 2006 21:59
przez Gandziaaa
Obrazek

PostNapisane: Śro cze 21, 2006 22:00
przez Gandziaaa
Obrazek

PostNapisane: Śro cze 21, 2006 22:01
przez Gandziaaa
Obrazek

PostNapisane: Śro cze 21, 2006 23:30
przez Lidka
Sliczne malenstwa:))
Jeszcze maja sporo czasu ale juz rzeczywiscie warto szukac domow.
A czemu maja Cie z Wolbromia na taczkach wywozic?

PostNapisane: Czw cze 22, 2006 7:23
przez Gandziaaa
Lidka pisze:Sliczne malenstwa:))
Jeszcze maja sporo czasu ale juz rzeczywiscie warto szukac domow.
A czemu maja Cie z Wolbromia na taczkach wywozic?


Bo mam już troche tych kotów i psów i ludzie nie rozumieją tego, że jak się przybłąka jakieś zwierzątko to ja nie moge oddać ich do schroniska itd. No ale tacy już są ludzie w małych miastach : utopić albo uśpić dla nich to najlepsze rozwiązanie wryyy :twisted: :evil:

PostNapisane: Czw cze 22, 2006 7:27
przez mircea
Maleńkie jeszcze są, więc powinny poczekać trochę z adopcją, ale domów warto już zacząć szukać :D

Może lepiej zmienić tytuł na okolice Krakowa?, bo ten Wolbrom w tytule niewiele mówi :roll:

PostNapisane: Sob cze 24, 2006 2:58
przez mokkunia
Ja szukałam na mapie, bo w pierwszej chwili pomyślałam że to nie w Polsce :oops:
Słodkie maleństwa. Za domek :ok:

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 21:23
przez Gandziaaa
PODNOSZE KOMU TAKIE KOCHANE KOTECZKI WOLBROM KOŁO KRAKOWA, OLKUSZA!!:) JUŻ SAME ZACZYNAJĄ JEŚĆ:)!! NIE STAĆ MNIE NA TYLE KOTÓW I PSÓW...

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 21:32
przez Myszka.xww
a co z matka kociat?

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 22:36
przez Gandziaaa
Matka śliczna czarna , młoda dzika kotka jest cały czas z nimi opiekuje się nimi jak tylko może ale maluszek ( co go znalazłam z pępowina) jest chory bierze antybiotyk , krople iii wydałam na niego dziisja 45 zł kolejna wizyta w środe poprostu mnie nie stac na tyle kotów... cała kasa co mialam miec na tygodniowe utrzymanie poszla zostalo 5 zł na mleko:/ chyba jedynie...

PostNapisane: Pon lip 03, 2006 22:42
przez Myszka.xww
za 5 zl. mozna kupic kawalek kurczaka i ryz ;)
Znacznie lepsze dla kotki, niz mleko. No i pozywniejsze.
Bedziecie mamuske kastrowac?