Dom stały lub tymczas. dla 3 m-cznego kotka/tki natychmiast!

POSZUKUJE DOMU TYMCZASOWEGO LUB STAłEGO DLA 3 M-CZNEGO KOCIAKA.
Dziś zadzwoniła do mnie Pani z jednej z gmin, z ktorej bezdomne zwierzęta trafiają do naszego schrioniska w Korabiewicach, ze od 3 tyg. w kępie kwiatów w jej ogordzie mieszka podrzucony kiciuś. Początkowo miał coś z łapką i kulał, ale teraz już normalnie chodzi. Psy tej Pani atakują kępę, więc ustawiła jakieś płotki, ale dłużej tgeo nie wytrzyma.
ja nie chce zabrać kociaka do schroniska, bo tam zaraz zacznie chorować, a jak nawet przeżyje, to zdziczeje do reszty i nigdy nikt go nie przygarnie.
Acha, bo koteczek sie boi. Podchodzi i wącha rękę, kiedy ta Pani daje mu jedzenie, ale ogólnie nie da sie złapać. Potrzeba domu tymczasowego, gdzie ktoś go stłamsi szybciutko i przekona, ze ludzie nie są beee...Na szczęscie w tym wieku to raz dwa idzie i czym szybciej tym lepiej.
Nie wiemy jakiej jest płaci, bo nikt nie nie łapał. Jest czarny z białym krawatem i moze brzuszkiem. Nie widziałam go tylko słyszłam opis przez tel. Kotek wgląda na zdrowego. ma piękne duże oczy.
Jak będzie już dokąd go zabrać to pojedziemy, zrobimy obławę i go złapiemy. Obecnie przebywa w Regułach, pod W-wą, ale możemy go gdzies dowieźć.
Dom dla takiego malucha znajdzie się szybciutko, tylko żeby już nie był dzikusem.
POMOCY!!!!!!!!!!!!!
Dziś zadzwoniła do mnie Pani z jednej z gmin, z ktorej bezdomne zwierzęta trafiają do naszego schrioniska w Korabiewicach, ze od 3 tyg. w kępie kwiatów w jej ogordzie mieszka podrzucony kiciuś. Początkowo miał coś z łapką i kulał, ale teraz już normalnie chodzi. Psy tej Pani atakują kępę, więc ustawiła jakieś płotki, ale dłużej tgeo nie wytrzyma.
ja nie chce zabrać kociaka do schroniska, bo tam zaraz zacznie chorować, a jak nawet przeżyje, to zdziczeje do reszty i nigdy nikt go nie przygarnie.
Acha, bo koteczek sie boi. Podchodzi i wącha rękę, kiedy ta Pani daje mu jedzenie, ale ogólnie nie da sie złapać. Potrzeba domu tymczasowego, gdzie ktoś go stłamsi szybciutko i przekona, ze ludzie nie są beee...Na szczęscie w tym wieku to raz dwa idzie i czym szybciej tym lepiej.
Nie wiemy jakiej jest płaci, bo nikt nie nie łapał. Jest czarny z białym krawatem i moze brzuszkiem. Nie widziałam go tylko słyszłam opis przez tel. Kotek wgląda na zdrowego. ma piękne duże oczy.
Jak będzie już dokąd go zabrać to pojedziemy, zrobimy obławę i go złapiemy. Obecnie przebywa w Regułach, pod W-wą, ale możemy go gdzies dowieźć.
Dom dla takiego malucha znajdzie się szybciutko, tylko żeby już nie był dzikusem.
POMOCY!!!!!!!!!!!!!