Strona 1 z 1

jest domek dla kotka w krakowie :-)

PostNapisane: Nie cze 11, 2006 16:52
przez Lili
Jak w temacie - jest domek dla kotka w Krakowie!
Kotek musi być wyjątkowy :-) i młodziutki (do pół roku).
Domek zapewniam że będzie dobry - kotka szuka mój chłopak, tak więc obiecuje mój nadzór i pomoc przy wychowaniu kociaka :-)
Płeć dowolna - kociak będzie wysterylizowany (już ja tego dopilnuje ;-) )

Najlepiej z Krakowa, ale jeśli skądś byłby dowóz też może być - przeglądamy teraz "kociarnie" ale gdybyśmy coś przeoczyli...

acha i jeszcze jedno - kotek nie może być czarny

więc są jakieś? :-)

PostNapisane: Nie cze 11, 2006 17:42
przez dronusia
Mam wspaniałą kandydatkę Tayę, koteczka ma teraz około 5 miesięcy, jest spokojną i miziastą panienką. Za tydzień lub dwa Igulec będzie jechała do Krakowa zawieźć Kreseczkę, myślę, że udałoby się zorganizować podwójny transport, tak więc kicia na pewno by do Was trafiła ;) Może złapie Was za serce? :wink:

http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php?t=44064

PS. Kicia została już zaszczepiona, obecnie dokańczane jest leczenie swierzbowca usznego :)

PostNapisane: Nie cze 11, 2006 17:45
przez zenia
nooo ,taya jest cudowna :P

PostNapisane: Nie cze 11, 2006 18:06
przez Lili
wlasnie zdecydowalismy sie na kotka z tego watku : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1715952#1715952 tylko czekamy narazie na jakis odzew w jego sprawie

(o ile moze byc domek poza Wawą)

PostNapisane: Nie cze 11, 2006 18:11
przez Amy
Jeśli jednak ta adopcja nie wypali ja mam ślicznego "syjamkowatego" kocurka. Ma około 7 miesięcy, jest naprawdę piękny - biały, narazie kończymy leczenie na koci katar, ale już niedługo można będzie go oddać do nowego domku. :) Co prawda narazie to jeszcze mały dzikusek, ale kilka dni życia z ludźmi (u mnie jest w klatce :roll: ) i będzie nakolankowy. :wink:

PostNapisane: Nie cze 11, 2006 18:14
przez Lili
ok to odrazu mówie, że w razie czego jesteśmy zainteresowani :-)
a możemy liczyć na jakieś fotki?

PostNapisane: Nie cze 11, 2006 18:33
przez Amy
Pewnie, niedługo (mam nadzieję dziś lub jutro) będą. Nie Ty pierwsza się o nie upominasz! :wink: