Kondi i Ziuk - w poszukiwaniu cudu......

Komuś nagle
z dnia na dzień koty zaczęły przeszkadzać
Zamurował je.
Ot tak po prostu
Bezmyślnie.
Bezlitośnie.
Skazał na powolną śmierć.
Większość kotów udało sie wyciągnąć.
W środku została kotka z maluchami,
tak przerażona, że nie udało się jej wypłoszyć
zanim całkiem odcięto wyjście.
Po wielu nocach spędzonych na czatach
udało się złapać kociaki
i wypuścić matkę.
Mają szczęście
Cudem ocalone z zamurowanej piwnicy
dochodzą do siebie w mojej łazience
Kotki, które wygrały swój Los.
Kondi i ZIuk nadal szukają Domu
nie są już maluszkami mają rok
wyglądają teraz tak
pokochasz mnie?
Szukają Domów
gdzie będą kochane i bezpieczne.
z dnia na dzień koty zaczęły przeszkadzać
Zamurował je.
Ot tak po prostu
Bezmyślnie.
Bezlitośnie.
Skazał na powolną śmierć.
Większość kotów udało sie wyciągnąć.
W środku została kotka z maluchami,
tak przerażona, że nie udało się jej wypłoszyć
zanim całkiem odcięto wyjście.
Po wielu nocach spędzonych na czatach
udało się złapać kociaki
i wypuścić matkę.
Mają szczęście
Cudem ocalone z zamurowanej piwnicy
dochodzą do siebie w mojej łazience
Kotki, które wygrały swój Los.
Kondi i ZIuk nadal szukają Domu
nie są już maluszkami mają rok
wyglądają teraz tak



Szukają Domów
gdzie będą kochane i bezpieczne.