Kotka z wydłubanym oczkiem szuka transportu -Kielce-Bytom

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro maja 31, 2006 16:36 Kotka z wydłubanym oczkiem szuka transportu -Kielce-Bytom

obaczcie - kotka została znaleziona w krzakach w strasznym stanie. Miała jedno wydłubane oczko, a jedno jest w takim stanie jak widać - cos okropnego!!!! Chyba będzie musiała mieć je usuniete bo raczej uratować się go juz nie da. Czy ktoś pokocha tą biedną kocinę?????
Na dodatek ta biedna kocina się okociła - maleństwa też są do adopcji - mają ok. 1,5 mies.
Bosche - tyle u nas tragedii i coraz to nowe
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Czw cze 29, 2006 9:05 przez andzia69, łącznie edytowano 1 raz

andzia69

 
Posty: 141
Od: Pon sty 23, 2006 17:51
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro maja 31, 2006 17:24

:strach:
czy to zdj. może byc umieszczone jako link, z dopiskiem drasytczne??

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro maja 31, 2006 18:40

Podnoszę!

Gdzie aktualnie przebywa Kotka z dziećmi? u Ciebie?
Będzie miała operację? obejrzał ją już weterynarz?

Trzymam kciuki, myślę, że nie tylko ja...

Mam dziś urodziny, a tu taki "prezent" - kolejna bieda, której los spędza sen z powiek :cry:
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12782
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro maja 31, 2006 19:20

co za bestie tak ją urządziły? :evil:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 31, 2006 19:22

o boszszsz biedactwo
trzymam za Ciebie i nowalijki :ok:

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Śro maja 31, 2006 19:33

Czy ona nie ma obu oczu?? Biedactwo ;( Co za %@#!!!! ja tak urządził. Czy weterynarz widział ją? Kiedyś miałam jednookiego kota, jemu wet oczyścił ranę i zszył miejsce po oku.
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Śro maja 31, 2006 19:48

Andzia daj znac gdzie sa koteczki??
to jest straszne..............................

przeciez nie mozna rozpoznac, które chore a którego brak :(

mosii

 
Posty: 167
Od: Czw lut 02, 2006 14:42
Lokalizacja: Czestochowa

Post » Śro maja 31, 2006 20:01

A więc tak. Jak ją znaleziono to od razu pojechała ta pani do weta. On oczyścił ten oczodół (prawe oczko), zaleczył. Okazało się, że ona jest ciężarna więc operacja została odłożona. No i pani, która ją przygarnęła jest emerytką - więc brak funduszy na tą operację - ale oko wygląda obrzydliwie :( Postaram się coś wykombinować - nie wiem czy ta pani zgodzi się (wiecie - starsze panie i emerytki to czasem same nie jedzą zwierzakom dadzą, ale pomocy za bardzo nie chcą). Będę się starać - ale teraz najważniejsze jest znalezienie jej i jej małym domu. Jeśli ktoś zgodzi się ją wziąć to stanę na głowie i zoperuję jej to oczko. Będzie zupełnie ślepa :( :( :( Ja nie wiem - u psów to lżej one "widzą" nosem - ale zupełnie nie miałam do czynienia ze ślepym kotem. No i oczywiście jak jej stan pozwoli to zrobiłabym jej sterylkę.

Kotki są w Kielcach

andzia69

 
Posty: 141
Od: Pon sty 23, 2006 17:51
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro maja 31, 2006 20:04

koty "widza " wasami
poradzi sobie doskonale w domu - oczywiscie jako niewychodzaca
bardzo mocno trzymam kciuki za domek
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 31, 2006 20:45

no to je podniosę troszeczkę

andzia69

 
Posty: 141
Od: Pon sty 23, 2006 17:51
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro maja 31, 2006 21:05

Trzymam mocno kciuki za koteczke. Dobrze że pomoc dla iej przyszła w porę zanim nie wpadła pod auto lub nie dorwał jej pies. Ślepe kotki sobie radza ale jako niewychodzące. Trzymam kciuki żeby i domek dla niej się znalazł.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro maja 31, 2006 21:07

normalnie nie moge dojsć do siebie po tym widoku..... 8O

Andzia a co z lewym okiem?
czy ona w ogóle widzi czy juz nie?

mosii

 
Posty: 167
Od: Czw lut 02, 2006 14:42
Lokalizacja: Czestochowa

Post » Śro maja 31, 2006 21:21

To lewe jest takie 'wybałuszone' i ona raczej na nie nie widzi. Podobno jak ją znalazła to na mordce wokół oczek było widać jakby niebieski flamaster lub długopis - podejrzewamy, że to było "narzędzie" do...
Oko musi być usunięte więc kotka będzie miała ten oczodół (nie wiem czy udałoby się go zasklepić całkiem czy musi tak zostać) plus drugi oczodół bez oczka zaszyty.

andzia69

 
Posty: 141
Od: Pon sty 23, 2006 17:51
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro maja 31, 2006 21:38

Biedna Kicia...
Napewno ja ktos pokoch i znajdzie domek tylko czy ona zaufa czlowiekowi...
Obrazek

Frankie

 
Posty: 1054
Od: Nie wrz 04, 2005 13:44
Lokalizacja: Oz albo jakies lotnisko...

Post » Śro maja 31, 2006 23:47

:strach: :evil: :strach: :evil:

jest taka śliczna
... musiała mieć kiedyś swojego człowieka, skoro zaufała i dała się złapać oprawcy do tak precyzyjnego "zabiegu" ...

nie pojmuję...

...............................

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości