Strona 1 z 4

FA:Marusia - została sama...juz w swoim domku...:)

PostNapisane: Śro maja 31, 2006 10:12
przez justin888
Piękna bura koteczka Marusia - o której wątek i jej dzieciach wklejam poniżej - szuka dobrego kochajacego domu.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=43 ... sc&start=0

Marusia jest kochaną i przytulastą około 3letnią koteczką. Dwójka jej dzieci znalazła juz dom - tylko jej biedulki nikt nie chce pokochać....Marusia to sliczny tygrysek - burasek, ale o niezwykłym charakterze. To koteczka , która odda tysiąckrotnie uczucie jakim się ją obdarzy....jest cudowna!!!!
Marusia jest wysterilizowana.

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

PostNapisane: Śro maja 31, 2006 10:16
przez safiori
Justyna ustaw te zdjęcia jedno pod drugim bo się forum rozjeżdża :D

PostNapisane: Śro maja 31, 2006 10:33
przez Mysza
mnie się nie rozjeżdża ;)

PostNapisane: Śro maja 31, 2006 19:21
przez safiori
Marusia bardzo szuka domku kto ja pokocha to bardzo grzeczna i miziasta koteczka

PostNapisane: Czw cze 01, 2006 6:40
przez safiori
Jej dzieciątka mają kochający domek a ona biedulka wciąż w łazience musi mieszkać.

PostNapisane: Czw cze 01, 2006 9:36
przez justin888
safiori pisze:Jej dzieciątka mają kochający domek a ona biedulka wciąż w łazience musi mieszkać.


i jeszcze Marusia to takie piekne kocisko i takie kochane z niej dziewczątko...i nikt jej nie chce :(

PostNapisane: Czw cze 01, 2006 13:56
przez aniai
Ta kotka ma takie spojrzenie i profil, że aż człowieka ciarki przechodzą. Szkoda że małż antydachowcowy inaczej dawno bym ją zaadoptowała. Ale zagroził, że jak się z burym dachowcem pokażę to wyrzuci kota przez okno a mnie za nim :( Żeby się burza nie rozpętała, wyjaśniam,że nie mówił tego serio, chciał tylko zaakcentować, że jak już muszę mieć kota, to niech jemu się chociaż podoba. Swoją drogą to go nie rozumiem- to ma być mój kot, utrzymywany z mojej pensji, ja go mam obsługiwać, to chyba mnie się ma przede wszystkim podobać? :( Oj, ale pod pantoflem siedzę :P
Trzymam kciuki za domek.

PostNapisane: Czw cze 01, 2006 14:05
przez kalewala
aniai pisze:Ta kotka ma takie spojrzenie i profil, że aż człowieka ciarki przechodzą. Szkoda że małż antydachowcowy inaczej dawno bym ją zaadoptowała. Ale zagroził, że jak się z burym dachowcem pokażę to wyrzuci kota przez okno a mnie za nim :( Żeby się burza nie rozpętała, wyjaśniam,że nie mówił tego serio, chciał tylko zaakcentować, że jak już muszę mieć kota, to niech jemu się chociaż podoba. Swoją drogą to go nie rozumiem- to ma być mój kot, utrzymywany z mojej pensji, ja go mam obsługiwać, to chyba mnie się ma przede wszystkim podobać? :( Oj, ale pod pantoflem siedzę :P
Trzymam kciuki za domek.


Tu masz kika ślicznotek :D

biały szynszylowy pers http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=44460
szylkretowa persiczka http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=44 ... c&start=15
śliczna szylkretka http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=44486

PostNapisane: Czw cze 01, 2006 14:14
przez agueska
aniai pisze:Ta kotka ma takie spojrzenie i profil, że aż człowieka ciarki przechodzą. Szkoda że małż antydachowcowy inaczej dawno bym ją zaadoptowała. Ale zagroził, że jak się z burym dachowcem pokażę to wyrzuci kota przez okno a mnie za nim :( Żeby się burza nie rozpętała, wyjaśniam,że nie mówił tego serio, chciał tylko zaakcentować, że jak już muszę mieć kota, to niech jemu się chociaż podoba. Swoją drogą to go nie rozumiem- to ma być mój kot, utrzymywany z mojej pensji, ja go mam obsługiwać, to chyba mnie się ma przede wszystkim podobać? :( Oj, ale pod pantoflem siedzę :P
Trzymam kciuki za domek.

a pokazywałaś już TŻ zdjęcia :?: .....śliczna kotka....poznałam osobiście...
zdjęcia nie oodają do końca jej urody...
No i naprawdę grzeczna,pokojowo nastawiona ale w kaszę nie da sobie dmuchać..... :D
po prostu kot marzenie :D

PostNapisane: Czw cze 01, 2006 17:19
przez aniai
"a pokazywałaś już TŻ zdjęcia Question .....śliczna kotka....poznałam osobiście... "

Pokazywałam. Stwierdził, że kot jak kot i takiego nie chce :( Na razie czekam, bo jest duża szansa że pod koniec czerwca (wcześniej naprawdę nie mogę) przyjadą do mnie Ursus i Blue, choć sprawa nie jest jeszcze w 100% ugadana. Więc trzymam kciuki za siebie i za Marusię.

PostNapisane: Pt cze 02, 2006 6:35
przez safiori
Marusia nie znalazła jak dotąd swojej przystani do końca życia, ale nie traci nadziei że wreszcie ktoś ją zauważy i pokocha.

PostNapisane: Pt cze 02, 2006 10:36
przez justin888
Piękna Marusia o cudownym charkterze, jej oczy sa niesamowite...
a jak daje buziaki to człowiekowi serce pęka, że nie moze jej od razu zabrać....
takiej buraski jak Maruska - z takim niesamowitym pyszczydłem to jeszcze nie było, a jak sie doda do tego stopień kochliwości - to juz czysta rewelacja!!!!!

PostNapisane: Pt cze 02, 2006 13:51
przez agueska
justin888 pisze:Piękna Marusia o cudownym charkterze, jej oczy sa niesamowite...
a jak daje buziaki to człowiekowi serce pęka, że nie moze jej od razu zabrać....
takiej buraski jak Maruska - z takim niesamowitym pyszczydłem to jeszcze nie było, a jak sie doda do tego stopień kochliwości - to juz czysta rewelacja!!!!!


Podpisuję się obiema rękami pod tym co napisła Justin888.
Mam nawet zdjęcia dokumentujące te całusy :D
Cudowna Buraska .....

PostNapisane: Pt cze 02, 2006 21:16
przez safiori
To bardzo proszę o takie zdjęcie. :D

PostNapisane: Sob cze 03, 2006 8:34
przez safiori
Niespadaj mamuśka tobie przedeszystkim domek się należy.