PILNIE szukamy lokum dla kici (piwnica, stajnia itp)

Pilnie szukamy jakiegos lokum dla kotki z tego watku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=43 ... sc&start=0 .
W skrocie to dzika matka kociat, ktora okocila sie w bloku pelnym kompletnych idiotow w wyjatkowo nieprzyjaznej okolicy dla kotow
Kociaki zostana od niej zabrane, a matka nie ma gdzie trafic po kastracji. Zal mi ja tam wypuszczac.... pojdzie biedulka na zmarnowanie, a jest taka dzielna!
Moze ktos z was moglby, lub zna kogos kto przygarnalby kota aby sobie po prostu zyl np w jakiejs stajni , cieplej komorce, czy piwnicy z okienkiem? kotka zylaby sobie gdzies w ogrodku... trzebaby dawac jej tylko jesc i zapewnic schronienie.
Plus przez pierwsze dni przetrzymac w zamknieciu by poznala nowy dom.
To jedyna szansa dla tego kota bo my nie bedziemy jej mogli nigdzie przetrzymac dluzej niz to konieczne po zabiegu
To ta kocica (na fotkach wyglada tragicznie poniewaz zlapala sie w klatce pulapke i ze stresu obsikala)


W skrocie to dzika matka kociat, ktora okocila sie w bloku pelnym kompletnych idiotow w wyjatkowo nieprzyjaznej okolicy dla kotow

Moze ktos z was moglby, lub zna kogos kto przygarnalby kota aby sobie po prostu zyl np w jakiejs stajni , cieplej komorce, czy piwnicy z okienkiem? kotka zylaby sobie gdzies w ogrodku... trzebaby dawac jej tylko jesc i zapewnic schronienie.
Plus przez pierwsze dni przetrzymac w zamknieciu by poznala nowy dom.
To jedyna szansa dla tego kota bo my nie bedziemy jej mogli nigdzie przetrzymac dluzej niz to konieczne po zabiegu

To ta kocica (na fotkach wyglada tragicznie poniewaz zlapala sie w klatce pulapke i ze stresu obsikala)


