Miau.PL

W podwarszawskim Konstancinie na adopcję czeka wiele małych i dużych kotków. Ponieważ jest wiosna, do Azylu wciąż napływają nowe kocięta różnobarwne do wyboru do koloru. Zainteresowanych zapraszam do odwiedzenia strony

http://101kotow.koty.pl/adopcja.htm

Dzień adopcyjny w każdą sobotę od 13.00 do 17.00 zapraszam serdecznie!!!

Oto rezultaty mojej dzisiejszej wizyty w Azylu.

Ten kociak to Aktor. Gaduła i miziak straszny. Co one nie wyprawiał żeby go na ręce wziąć Ma ślliczny różowy nosek. Jest na kwarantanie ale już niedługo można będzie go zabierać! Jest słodki!!!


Także inne małe kotki czekają na swoją kolej. Miziaki i gadułki (choć nie tak jak Aktor ) Chcę być brane na kolanka i miziane. Doleczają się z KK i niedługo będą do zabrania
- kocurek fajniutki.
- koteczka.

Jest też wiele kociaków w trakcie leczenia i karmienia przez kotki. Są piękne prawie same marmurki, boskie po prostu!!! Za kilka dni pojadę znów do azylu to zobaczę jak wygląda sytuacja z chorymi maluchami.

Co do beżowego kota o którego często pytacie: DZIKUS JAKICH MAłO I NIE NADAJE SIę DO ADOPCJI. NIestety...

Pamiętajcie że dzień adopcyjny jest w sobotę!

komu kociaczki, komu??? ))

Nowe kociątka do oddanie w dobre łapki.



No i jak? Nie zmiękło wam serce na widok tych słodkich pyszczków?

Słodkie i miziaste. Komu ślicznego kociaczka?
Vinn może warto każdej rodzinie założyć osobny wątek? Zawsze to trzy razy większe szanse na domek.
Właśnie przeczytałam wątek o domku, który szuka wiskasowego kotka. Może warto się tam odezwać

ale u Was te kotki zadbane nie to co w innych azylach....

Tylko brac!!

Modjeska pisze:Słodkie i miziaste. Komu ślicznego kociaczka?
Vinn może warto każdej rodzinie założyć osobny wątek? Zawsze to trzy razy większe szanse na domek.
Właśnie przeczytałam wątek o domku, który szuka wiskasowego kotka. Może warto się tam odezwać

To jest myśl, nie wpadłam na to To zakładam

jaki okruszek piękny

Wszystkie są śliczne! I wszystkie bezdomne...
Są jeszcze malutkie i nie zdążyły zaznać samotności wsród grupy kotów. Dzięki naszej pomocy mogą w ogóle jej nie poznać

Komu kociaczka?
Może chociaż domek tymczasowy?

Witam moja znajoma szyka srebrenj kotki, ale rozumiem, ze jesli chialabym adpotowac to musialaby pojechac do Konstancina?

Sydney pisze:Witam moja znajoma szyka srebrenj kotki, ale rozumiem, ze jesli chialabym adpotowac to musialaby pojechac do Konstancina?

Jeśli udałoby się jej zorganizować transport to wtedy może by jej dowieziono kota. Niestety z transportem różnie bywa. Jeśli Twoja koleżanka jest z Bydgoszczy niech odwiedzi bydgoskie schronisko
http://www.schronisko.org.pl/index.php? ... v=&catid=3
to nie wszystkie kotki, jest ich tam dużo więcej.

Pozdrawiam!

Przeglądałam pozostałe fotki kotów i trafiłam na to cudeńko.
http://101kotow.koty.pl/doadopcji/tn_azyl20.html
Widać, ze chyba ma katarek. Wygląda jak by miał mić niebieskie oczęta, ale może sie myle. Na fotce koloru oczu nie widać
Może komuś wpadnie w oko. Jest sliczny. Szkoda, zetylko jedna fotka jest

do góry koty, kotki, koteczki

Vinn i jak tam kociaki? hop do góry